News: Bartosz Bereszyński: Z każdym kolejnym meczem gramy lepiej

Bartosz Bereszyński: Z każdym kolejnym meczem gramy lepiej

Łukasz Pazuła

Źródło: Legia.Net

07.08.2015 00:35

(akt. 07.12.2018 21:29)

- Jesteśmy zadowoleni, że Kukesi nam nie zagroziło. Spodziewaliśmy się, iż rzucą się do ataku, bo nie mieli nic do stracenia. My kontrolowaliśmy cały przebieg spotkania. Strzeliliśmy tylko jednego gola, ale liczy się zwycięstwo. Podeszliśmy do tego meczu jak do każdego innego. Byliśmy skoncentrowani w stu procentach. Staraliśmy się odciąć od wszystkich ubiegłotygodniowych wydarzeń. To nam się udało. Nie mogliśmy pozwolić na to, aby oni przejęli inicjatywę w tym pojedynku. Nie ma tutaj mowy o żadnym lekceważeniu - powiedział Bartosz Bereszyński.

- Dzisiaj piłkarze, którzy wcześniej siedzieli na ławce, dostali okazję, by się wykazać. Myślę, że spisali się należycie. Nikoliciowi i innym przydał się odpoczynek. Nie ważne kto zdobywa bramki, ale istotne jest to, byśmy wygrywali. Nie brakowało dzisiaj jakiś przepychanek czy słownych utarczek, ale zawsze takie sytuacje zdarzają się podczas meczu. Nie możemy powiedzieć, że zespół z Albanii był jakoś wyjątkowo złośliwy - mówił obrońca Legii.


- Z tego co wiem, to Michał Żyro doznał podobnego urazu do tego co miał poprzednio. Nie mogę więcej powiedzieć na ten temat, ponieważ to sztab medyczny się nim zajmuje. Nie chcielibyśmy w kolejnej rundzie na pewno grać w Kazachstanie. Takie dalekie podróże są ciężkie. Natomiast, jeżeli będziemy musieli tam wystąpić, to nie pozostanie nam nic innego. Chcemy awansować do Ligi Europy, nieważne kto nam stanie na drodze. Jestem zły na siebie, iż otrzymałem żółtą kartkę. Dyskusja z abitrem nie była potrzebna - oznajmił Bartosz Bereszyński.


- Mecz z Lechem nie najlepiej nam się ułożył. Źle go rozegraliśmy. Z każdym kolejnym spotkaniem wyglądamy lepiej. Jako drużyna pokazujemy dobrą piłkę. Prezentujemy dynamiczny i efektowny futbol. Gramy też konsekwentnie w obronie, nie tracimy bramek. Wydaję mi się więc, że spotkanie z „Kolejorzem” to był wypadek przy pracy, a my wyciągnęliśmy odpowiednie wnioski.

Polecamy

Komentarze (2)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.