Bartosz Slisz: Mecz z Zagłębiem nie będzie łatwy

- Zaklimatyzowałem się już bardzo dobrze w Warszawie. Wszystko przebiegło pomyślnie. Mam nadzieję, że teraz dołożymy do tego korzystne wyniki i wszystko będzie jak najlepiej.

- Co stanowi o sile Legii? Wydaje mi się, że mamy bardzo wysokie umiejętności, jeśli chodzi o indywidualności. Ale teraz musimy pokazać kolektyw, zespół na boisku, żeby gra wyglądała zdecydowanie lepiej. Bo w ostatnich meczach na pewno było dużo rzeczy do poprawy. Mam nadzieję, że będzie tak w niedzielnym spotkaniu przy Łazienkowskiej.

- Zagłębie zawsze było dobrym zespołem, który przeciwstawiał się topowym klubom z ekstraklasy. Nie będzie to na pewno łatwy mecz. Drużyna z Lubina lubi się utrzymywać przy piłce i ją rozgrywać – bardzo dobrze jej to wychodzi. Lubinianie stwarzają dużo dogodnych sytuacji w ofensywie. Wierzę, że w niedzielę przeciwstawimy się temu, nie stracimy żadnej bramki i liczę, że tylko zdobędziemy.

- Jak zapatruję się na pojedynek w środku pola z Jewgienijem Baszkirowem? Myślę, że – mimo wszystko – jesteśmy trochę innymi typami zawodników. Na pewno mamy podobne cechy, jak waleczność i nieustępliwość na boisku. W meczu możemy mieć za sobą małą styczność, ponieważ jesteśmy defensywnymi piłkarzami. Fajnie, że można zagrać przeciwko sobie i sprawdzić się.

- Cieszę się, że będę mógł zagrać przeciwko byłemu klubowi. Z Łukaszem Porębą (zawodnik Zagłębia – red.) zawsze miałem bardzo dobry kontakt. Dogadywaliśmy się w szatni, na murawie. Fajnie, że możemy rywalizować między sobą, na murawie. Niech wygra lepszy.