Domyślne zdjęcie Legia.Net

Baszczyński kontra Chinyama

Redakcja

Źródło: Fakt

25.10.2007 11:27

(akt. 21.12.2018 22:51)

- Legia grała z Odrą po przerwie w rozgrywkach. To trudny moment. Pewnie myśleli, że pójdzie im łatwiej i już skupiali się na meczu z nami. Wygrywając w niedzielę, możemy odskoczyć Legii na 8 pkt. Musimy wykorzystać to, że dobrze gra się nam z nimi w Krakowie. Nie tylko Legia walczy z nami o tytuł, ale jest to mecz bardzo prestiżowy - mówi obrońca Wisły Kraków <b>Marcin Baszczyński</b>.
- Ciężko mi się skupić na czymkolwiek. Jak wychodzę na ulicę, ludzie zaczepiają mnie i życzą wygranej w Krakowie. Odpowiadam, że nie boimy się nikogo - opowiada Takesure Chinyama. Jednak napastnik Legii nie ma wątpliwości, że w Krakowie legionistów czeka wyjątkowo ciężka przeprawa. - Wisła to doskonała drużyna. Wygrywa mecz za meczem. Ale na pewno nie wyjdziemy na boisko na miękkich nogach - zapowiada Takesure. - Bardzo mi zależy, żeby zagrać w tym spotkaniu, ale o wszystkim zadecyduje trener. Jeśli mi zaufa, postaram się, żeby nie żałował - kończy Chinyama.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.