Beenhakker: Oferty z Legii bym nie przyjął
31.03.2010 11:10
fot. AS Info
Myśli pan, by sprowadzić do klubu jakiegoś polskiego piłkarza?
- W tej chwili nie mam takich planów. Wiem, że media pisały o zainteresowaniu Feyenoordu kilkoma Polakami, ale zapewniam, że to nieprawda. Nie tylko nie jesteśmy, ale nigdy nie byliśmy poważnie zainteresowani waszymi piłkarzami. Nie można mieszać tych dwóch rzeczy. Co innego gdy klub jest naprawdę kimś zainteresowany, a co innego gdy tak mówi czyjś agent lub tak piszą gazety. Media pisały już, że Jeleń otrzymał propozycje z dziesięciu, natomiast Lewandowski do piętnastu klubów.
Dlaczego nie chce pan piłkarza z polskiej ligi. Przecież mówił pan, że w Polsce jest wiele talentów, a do tego są stosunkowo tani.
To prawda, ale szukam nie tylko zdolnych graczy, ale piłkarzy na konkretne pozycje. A w Holandii jest ich wielu. Jeśli mamy w kraju zdolnych pomocników, to nie muszę ich szukać w Polsce czy Serbii.(...)
Jak dzisiaj wspomina pan Polskę?
- Mam dziewięćdziesiąt procent dobrych wspomnień dotyczących Polski. Dobrze wspominam piłkarzy, mój sztab, kibiców. Koniec mojej pracy nie był miły, ale te mało przyjemne sprawy stanowią dziesięć procent. Nie chcę już mówić o Lacie, Piechniczku itd.
Zapis całej rozmowy można przeczytać w dzisiejszym wydaniu Przeglądu Sportowego.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.