News: Bartosz Bereszyński: Nie mieliśmy sytuacji strzeleckich

Bereszyński, Dwaliszwili i Astiz o meczu z Lechem

Piotr Kamieniecki

Źródło: Legia.Net

18.05.2013 16:49

(akt. 04.01.2019 13:09)

- Myślę, że bardzo dobrze rozpoczęliśmy to spotkanie. Przez pierwsze pół godziny, graliśmy dokładnie tak, jak założyliśmy to sobie w szatni. Mieliśmy przewagę, spokojnie podawaliśmy na skrzydła do naszych szybkich zawodników czyli Kuby Koseckiego i Michała Kucharczyka. Mogliśmy strzelić gola nieco wcześniej, żeby mieć więcej spokoju. Skończyło się jednak tak, a nie inaczej - po trafieniu Ivicy Vrdoljaka z rzutu karnego chcieliśmy już tylko utrzymać korzystny rezultat - opowiadał Inaki Astiz po spotkaniu z "Kolejorzem".

Bartosz Bereszyński - Szczególnie dobrze graliśmy w pierwszej połowie, mieliśmy wiele okazji do pokonania Kotorowskiego. Szansę na bramkę miał Michał Kucharczyk, kiedy trafił w boczną siatkę, a potem dwukrotnie było wielkie zamieszanie w polu karnym Lecha. Raz futbolówka toczyła się po linii bramkowej. Spotkanie bardzo fajnie się ułożyło i było chyba ciekawe do oglądania. Pierwsze 45 minut przysporzyło wiele walki – potem był głównie futbol. Nie myślałem na boisku o tym, co krzyczano na mój temat z sektora gości. Miło było porozmawiać z byłymi kolegami z drużyny czy też z osobami związanymi z „Kolejorzem”. Wychodząc na boisko, sentymenty zostały w szatni. Czuje się zmęczony, ale i niezwykle radosny oraz usatysfakcjonowany.


Wladimer Dwaliszwili -
Jestem bardzo zadowolony, że pokonaliśmy Lecha Poznań i mamy już pięć punktów przewagi nad naszym najgroźniejszym rywalem. Przyznaję, że nie czułem się dziś najlepiej i właśnie dlatego nie chciałem wykonywać rzutu karnego w końcówce starcia z „Kolejorzem”. Ostatecznie do piłki podszedł Ivica Vrdoljak i dobrze to się skończyło.

Polecamy

Komentarze (29)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.