Bereszyński i Saganowski o meczu z Podbeskidziem
08.03.2013 23:57
Marek Saganowski: - Najważniejsze było dla nas wywalczenie trzech punktów. Zagraliśmy tak, jak mieliśmy to zrobić. Wypełniliśmy założenia trenera Urbana i nikt nie rozlicza nas za ładną grę, a za ilość zdobytych „oczek”. Wszyscy zobaczyli chyba, że spadł nam z serca ciężki kamień. Po tych dwóch ostatnich meczach w lidze, które nie były dla nas zbyt udane, teraz nie będzie już takiej nerwowości. Myślę, że w Bielsku punkty straci kilka ekip, ale patrzymy na siebie.
- W szatni nic się ostatnio nie działo. Próbujemy konsekwentnie pokazywać to, co trenowaliśmy na zgrupowaniach. Z Bełchatowem zabrakło ilości stwarzanych sobie sytuacji bramkowych. Pierwsze 10-15 minut drugiej połowy było dla nas udane. Możemy teraz patrzeć z optymizmem do przodu i przede wszystkim uciekamy z tego marazmu. Gdybyśmy spojrzeli w statystyki, to na pewno nie wyglądaliśmy źle, potwierdziliśmy też, że sił nam nie brakuje
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.