Berg przywiązany do nazwisk
13.05.2015 08:28
Norweski szkoleniowiec przywiązał się do piłkarzy, a ci do jego zasad. W drużynie od dawna panuje sztuczna rywalizacja. Tak jest ostatnio w przypadku Tomasza Jodłowca, Ivicy Vrdoljaka i Dominika Furmana. Gdyby brać pod uwagę formę dwóch pierwszych, to któryś z nich powinien usiąść na ławce. Jodłowiec i Vrdoljak są jednak nie do ruszenia. Furman nawet gdy wychodzi na boisko, i tak wie, że niezależnie od tego, jak zagra, to w kolejnym meczu co najwyżej usiądzie na ławce.
Trudno się oprzeć wrażeniu, że Berg swoimi decyzjami zabił rywalizację. I zauważyć to można było już po zimowych przygotowaniach. W trakcie obozów w Turcji i Hiszpanii jednym z lepszych - o ile nie najlepszym - zawodników był Igor Lewczuk. 29-letni obrońca był chwalony przez trenera, często na treningach sprawdzany w pierwszej jedenastce, ale gdy przyszło Legii rywalizować z Ajaksem, to usiadł na trybunach.
Całość co przeczytania na legia.sport.pl.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.