Bez Tutoricia, ale z Iwańskim i Rybusem
27.01.2010 15:12
Poranny trening legionistów rozpoczął się od rozbiegania po wczorajszym sparingu z Metalurgiem Zaporoże. W zajęciach nie uczestniczył już obrońca Djordje Tutorić, który opuścił już Mijas i wrócił do Belgradu. Za to na pełnych obrotach ćwiczyli już kadrowicze Maciej Iwański i Maciej Rybus.
Po zajęciach biegowych z Ryszardem Szulem, przyszła kolej na ćwiczenia pod okiem pana Lucjana Brychczego. Piłkarze doskonalili podania z przyjęciem, bez przyjęcia, w biegu, w miejscu, po zwodzie. Oczywiście każde zagranie było najpierw demonstrowane przez legendę warszawskiej Legii.
Następnie zawodnicy zostali podzieleni na dwa zespoły, które rozegrały między sobą gierkę na skróconym polu gry. Drużyna będąca przy piłce miała za zadanie wymienić między sobą co najmniej sześć podań po czym zagrać futbolówkę otwierającą drogę do bramki koledze. - Panowie nie wybiegajmy z za placów na pozycję koledze ot tak. Poczekajmy aż podający będzie przygotowany do podania. Jak piłka będzie mu skakać to jest duże prawdopodobieństwo, że zagranie mu nie wyjdzie. Musicie wyczuć odpowiedni moment - instruował trener Jan Urban.
Kolejny trening został zaplanowany na godzinę 16:30
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.