Domyślne zdjęcie Legia.Net

Białas: Lech nas niczym nie zaskoczy

Marcin Szymczyk

Źródło: Legia.Net

01.04.2010 14:27

(akt. 16.12.2018 08:06)

- Spodziewamy się trudnego meczu, ale widać z każdym spotkaniem, z każdym dniem postęp. Jesteśmy dobrze przygotowani do tego szlagieru. Niczego nie obawiamy się ze strony Lecha, znamy ich doskonale, znamy ich słabe i mocne strony. Oglądaliśmy ich spotkania, na pewno mają bardzo mocną czwórkę ofensywną i Roberta Lewandowskiego, który zawsze jest groźny i potrafi uderzyć z każdej pozycji. Jednak wiemy na co Lecha stać i na pewno powalczymy w Poznaniu, jesteśmy na dobrej drodze do tego - mówił na przedmeczowej konferencji trener Legii Stefan Białas.

- - - My też mamy dobrą ofensywę, mamy Rybusa, Iwańskiego, Radovicia i oni także potrafią kreować grę. Rybus jest reprezentantem Polski, Iwański znakomicie potrafi rozgrywać, Grzelak świetnie się porusza , jest inteligentny, potrafi się zastawić. Jest niedoceniany Szałachowski, który wiele potrafi tylko musi to zacząć pokazywać. Walka będzie się toczyła do przedostatniej, ostatniej kolejki. Ten mecz nie będzie decydował o mistrzostwie, choć będzie ważny dla układu tabeli.  

Czy kluczem do wygrania meczu będzie zatrzymanie Roberta Lewandowskiego?

- Lewandowski jest takim snajperem, od którego zależy gra Lecha. Gdyby zagrał w Wodzisławiu to pewnie strzeliłby bramkę i Odra przegrałaby te spotkania.

Wygrywacie z czołówką, a punkty tracicie zzespołami z ogona tabeli?

- Z najlepszymi zawsze jest większa mobilizacja, ze słabszymi jest chyba trochę tak, że my jesteśmy Legią i wychodzimy na boisko na zbyt dużym luzie i oczekujemy wygranej na leniucha. Teraz trzeba być przed każdym spotkaniem znakomicie przygotowanym mentalnie.

Jest szansa na to by w tym sezonie zagrał jeszcze Takesure Chinyama?

- Chinyama być może zagra w dwóch ostatnich spotkaniach.Tak mówią najwięksi optymiści.

To dobrze że gracie tuż przed świętami?

- Po meczu piłkarze będą myśleli o świętach, taki jest kalendarz i nie mam na to żadnego wpływu.

Kto będzie bohaterem spotkania?

- To ważny mecz, mam nadzieję, że nie Janek Mucha będzie głównym bohaterem tego spotkania. Tzn niech będzie bohaterem, ale innymi niech będą napastnicy.

Co z młodymi piłkarzami, którzy ostatnio trenowali pod Pana okiem?

- Młodzi w krótkiej perspektywie czasu mogą dołączyć do zespołu. Niektórzy dobrze rokują, dziś będę ich oglądał po raz kolejny w spotkaniu Młodej Legii. Na razie jeszcze nie mieszczą się w osiemnastce meczowej. To jeszcze za wcześnie i do końca sezonu sytuacja pewnie nie ulegnie zmianie.

Polecamy

Komentarze (9)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.