Domyślne zdjęcie Legia.Net

Big Brono

Robert Balewski

Źródło: Życie Warszawy

17.10.2006 12:19

(akt. 24.12.2018 16:44)

Pomimo, iż od zwycięskiego meczu polskiej reprezentacji z Portugalią minął prawie tydzień, dziennikarze wciąż żyją tym spotkaniem, zastanawiając się czy piłkarze Orange Ekstraklasy są w stanie stanowić trzon kadry Beenhakkera. Jako przykład najczęściej stawiany jest piłkarz Legii <b>Grzegorz Bronowicki</b> - jedyny gracz, który po spotkaniu z Portugalczykami został indywidualnie wyróżniany przez szkoleniowca polskiej reprezentacji.
Większość fachowców uważa, że za powołaniem Bronowickiego stoi jego były trener Bronowickiego w Górniku Łęczna, a obecnie asystent trenera kadry narodowej, Bogusław Kaczmarek - przypuszczenia te potwierdza zresztą sam Bobo. – Kto wymyślił Bronowickiego w reprezentacji? – spytał dziennikarz "Życia Warszawy" Bogusława Kaczmarka, jednego z najbliższych współpracowników Beenhakkera. – Jak to kto? Ja, to znaczy my... Długo dyskutujemy wspólnie z Darkiem Dziekanowskim, a później przedstawiamy nasze propozycje kadrowe Bossowi. Podczas meczu Legii z Wisłą usiedliśmy we trójkę, Leo popatrzył na Bronowickiego i powiedział: "To jest ten facet, którego szukamy" – wspomina Bobo Kaczmarek. Po meczu z Portugalią Leo poklepał Bronowickiego, mówiąc mu: „Teraz jesteś Big Brono...”.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.