Błażej Augustyn: Trzeciak to bardzo fajny człowiek

W lecie kończy ci się kontrakt z Boltonem Wanderers. Zamierzasz przedłużyć umowę z Kłusakami? - Działacze Boltonu chcą przedłużyć ze mną umowę. Proponują mi dwuletni kontrakt, ale ja na razie zwlekam. Co będzie to czas pokaże. Na razie muszę się troszkę zastanowić. Czy Sam Allardyce (menedżer Boltonu) zapewnia cię, że w przyszłym roku będziesz dostawał szansę gry w pierwszym zespole? - Allardyce nie zapewnia mnie, że będę regularnie grał w pierwszym zespole Boltonu, ale mówi, że swoją szansę dostanę. Interesuje cię powrót do polskiej ligi? - Zobaczymy, mam trzy propozycje, a co z tego wyjdzie to się po prostu okaże. Czy jedna z nich pochodzi z Legii Warszawa? Podobno spotkałeś się z Mirosławem Trzeciakiem, który jest dyrektorem sportowym Legii? - Nie mówię, że nie. Trzeciak to bardzo fajny człowiek, z którym na spokojnie porozmawiałem sobie, ale nic więcej. Oglądał mój ostatni mecz w rezerwach, ale co o nim sądzi to proszę zapytać jego. Czy jeśli dostałbyś konkretną propozycję z Legii to skorzystałbyś? Czy raczej nie chciałbyś zamienić Anglii na Polskę? - Nie mówię, że nie. Chciałbym wrócić, ale czy to zrobię to się okaże od propozycji i warunków jakie będą mi proponować. A inne polskie kluby? Mówi się także o Zagłębiu Lubin, gdzie Czesław Michniewicz tworzy ciekawą młodą drużynę. - No tak, drugi klub to Zagłębie Lubin, ale o trzecim nie powiem, chyba że się sami dowiecie. Korona Kielce? - Nie odpowiem na to pytanie.