News: Saganowski i Wandzel polecą do Rzymu

Bogusław Kaczmarek: "Sagan" to wzór piłkarza

Michał Talaga

Źródło: FutbolNews

29.08.2012 22:18

(akt. 04.01.2019 13:42)

Nie milkną echa powołania do Kadry Narodowej jakie otrzymał Marek Saganowski. Swoją opinią na ten temat postanowił podzielić się trener Bogusław Kaczmarek - Nawet jeśli Saganowski od razu nie wskoczy do pierwszego składu, stworzy w drużynie dobry klimat, zaszczepi rywalizację. Marek to nie jest bowiem zwykły gość i zwykły piłkarz. Podziwiam go za serce do walki, wytrzymałość. Cieszę się, że dostał za to nagrodę w postaci powołania.

Ostatnie tygodnie to piękny sen, którym śni popularny "Sagan", chociaż nic nie zapowiadało aż tak optymistycznego scenariusza. Jeszcze w maju zawodnik ze łzami w oczach żegnał się wraz ze swoim ukochanym ŁKS-em z Ekstraklasą i bardzo poważnie nosił się z zamiarem zawieszenia piłkarskich butów na kołku.


Wkrótce potem los zaczął się odmieniać i po piłkarza zgłosiła się warszawska Legia czyli drużyna w której osiągnął szczyty swoich piłkarskich możliwości i z której rozpoczął długą podróż po europejskich boiskach. Saganowski nie zastanawia się ani chwili i podpisuje roczną umowę chociaż fani stołecznej jedenastki są nastawieni dość sceptycznie do tego transferu.


Okazuje się, że dla klubu jak i samego piłkarza transfer jest istnym strzałem w dziesiątkę czego potwierdzeniem są bramki, asysty oraz fakt, że piłkarz w każdym meczu jest jednym z najwyżej ocenianych zawodników na murawie. Wysoka forma zaowocowała powołaniem do Reprezentacji Polski w której ostatnim razem piłkarz grał jeszcze za czasów Leo Beenhakkera.

 

Bogusław Kaczmarek jest pełen uznania dla Saganowskiego. - Marek dokonał wielkiej rzeczy. Jeszcze trzy miesiące temu spadł z ŁKS do pierwszej ligi i myślał o zakończeniu kariery. Teraz jest zawodnikiem Legii, jednego z najlepszych klubów w Polsce, a także wraca do reprezentacji. To piękna historia.

 

Bardzo ciekawie zapowiadającą się karierę mocno przetrącił fatalny wypadek na motocyklu. - Złamana kość łokciowa, złamana kość strzałkowa, rozerwane więzadła w kolanie. Niewielu wierzyło wtedy, że Marek jeszcze wróci do futbolu. Baa, że będzie normalnie żył – dodaje Kaczmarek.

 

Saganowski jednak nie poddał się i powoli odbudowywał formę czego zwieńczeniem był pobyt w Legii, teraz historia niejako zatoczyła pełne koło bo piłkarz znowu jest w Warszawie. - Marek od początku sezonu prezentuje wysoką formę. Przecież to on w każdym meczu rozbija obronę przeciwników i stwarza wolne pozycje dla kolegów z drużyny. Takiego wojownika Legii brakowało. W dodatku "Sagan" sam potrafi trafić do siatki. Klub z Łazienkowskiej nic za sprowadzenie Marka nie zapłacił, a zyskał już bardzo dużo – twierdzi "Bobo"

 

- Mogę o tym chłopaku mówić tylko dobrze lub bardzo dobrze. Zawsze był uśmiechnięty, wielce zaangażowany w każdy trening, w każdy mecz. Po prostu wzór piłkarza – kończy Kaczmarek.

 

Polecamy

Komentarze (9)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.