Bogusław Leśnodorski: Jest duże zainteresowanie Jodłowcem
13.01.2014 08:15
- Nie usłyszy pan ode mnie, że na zakupy szykujemy milion czy pięć milionów euro. Trudno jest operować konkretnymi kwotami. Wiele zależy od klasy zawodników, którymi się interesujemy, i... zdolności negocjacyjnych. Zapewniam jednak, że nam wystarczy. To dopiero początek okienka. Dyrektor Michał Żewłakow i jego ludzie działają. Mamy listę kilkunastu piłkarzy, z których kilku na pewno trafi do Legii. Jeśli nie tej zimy, to latem albo w kolejnych 12 miesiącach. Media częściej podają nazwiska kandydatów do gry u nas, niż ja je wymieniam. Nie mam w zwyczaju ujawniać personaliów, bo potem słysząc nazwę "Legia", ich pracodawcy chcą za nich o kilkanaście lub często nawet kilkadziesiąt procent więcej - mówi w rozmowie z Super Expressem prezes Bogusław Leśnodorski.
Oferty opiewające na 50 tysięcy i 200 tysięcy euro za Marco Paixao zostały wyśmiane przez Śląsk Wrocław. Szykujecie trzecią propozycję?
- To były oferty sondażowe. Na dziś nie prowadzimy rozmów na temat tego zawodnika, ale zima jest długa i możemy jeszcze wrócić do negocjacji.
Dominik Furman odejdzie tej zimy do Toulouse? Kogo jeszcze możecie stracić?
- W sprawie Dominika niczego bym nie przesądzał, chociaż sytuacja jest dynamiczna. Spore zainteresowanie jest też Tomkiem Jodłowcem. Siedmiu naszych piłkarzy jedzie z reprezentacją na zgrupowanie do Emiratów. Tam będzie wielu skautów i menedżerów, więc to naturalne, że jakichś ofert możemy się spodziewać.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.