Boris Pesković: Nie da się porównać fanów Legii i Rapidu
19.10.2011 21:10
Jakie wspomnienia pozostały panu po ponad roku spędzonym w Rumunii?
- Miałem mieszane uczucia. Spędziłem tam półtora roku, ale rozegrałem bardzo mało spotkań w barwach Cluj. Nie mogłem być zadowolony z tak rzadkiej gry, dlatego rozwiązałem kontrakt i wróciłem na Słowację.
Co można powiedzieć o drużynach z kraju hrabiego Draculi?
- Wydaję mi się, że ich poziom jest lepszy niż w Polsce. Występuje tam wielu graczy z Brazylii i całej Ameryki Południowej. Ich styl oparty jest raczej na technicznym rozgrywaniu piłki, w przeciwieństwie do tego co mamy w Ekstraklasie.
Pamięta pan potyczki z Rapidem Bukareszt?
- Tak, mieliśmy bardzo dobry zespół, który sięgnął później po mistrzostwo kraju. Same pojedynki były trudne i ciężkie. Nikt nie grał wtedy otwartej piłki, a więcej zależało od kontrataków. Taktyka odgrywała niesamowicie ważną rolę. Cała drużyna "spinała się" na te mecze. Na ogół jednak wygrywaliśmy. Rapid wymienił ostatnio sporą część kadry. Czerwono-białych prowadzi też były selekcjoner kraju - Razvan Lucescu, syn Mircei.
Wspomniany Lucescu to chyba trener z dobrymi notowaniami w Rumunii.
- Lucescu to młody i perspektywiczny szkoleniowiec, a już bardzo ceniony. Najlepszą rekomendacją jest to, że prowadził narodową reprezentację. Od strony klubowej go nie poznałem, ale słyszałem od kolegów, że byli zadowoleni z treningów i z podejścia trenera.
Fani rumuńskich klubów są żywiołowi czy wręcz przeciwnie?
- Najbardziej fanatycznych kibiców ma Steaua, Dinamo czy Timisoara. Kibice Rapidu nie zaliczają się do czołówki. Na pewno nie można też liczyć, że przyjadą do Polski w dużej ilości. Ich po prostu nie da się porównać do sympatyków Legii czy chociażby Lecha.
Jak oceni pan szansę Legii z Rapidem?
- W Bukareszcie spokojnie można ugrać remis. Mam wrażenie, że Wojskowi nie przegrają.
Jakby porównać Legię z Rapidem to wyjdzie nam, że oba kluby stoją na podobnym poziomie?
- Można tak powiedzieć, że są to równe ekipy. Legioniści w obecnej dyspozycji będą ciekawym przeciwnikiem dla Rumunów. Naprawdę nie będzie dla mnie niespodzianką niezły rezultat polskiej drużyny.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.