Boruc postawi piwo
28.04.2006 09:55
Legia już w sobotę może być mistrzem Polski. W PZPN szykują złote medale, właściciele z ITI przygotowują obiecane premie, a warszawscy kibice zbierają siły na wielką popijawę. - Jeżeli Legia zdobędzie mistrzostwo, to macie u mnie 1000 piw! - zadeklarował w lutym na spotkaniu z fanami <b>Artur Boruc</b> i nikt na Łazienkowskiej nie wyobraża sobie, żeby nie spełnił swej obietnicy. 1000 browarów były bramkarz Legii, a obecnie Celticu Glasgow, obiecywał jeszcze zimą, kiedy liderem tabeli była krakowska Wisła, a goniący ją warszawiacy tracili 1 punkt
Artur z niczego się nie wycofuje
- I wszystko podtrzymuję, z niczego się nie wycofuję - zapewnia Boruc. - Browary ode mnie będą!
Czas spełnienia obietnicy się zbliża. Jeżeli dziś Wisła przegra we Wronkach, a w sobotę Legia nie zgubi punktów w Kielcach, to już nikt i nic nie odbierze jej mistrzostwa. Boruc po przeprowadzce do Glasgow na każdym kroku podkreśla swoje przywiązanie do fanów Legii (raz nawet mocno podpadł przez to kibicom Celticu), a świętując mistrzostwo Szkocji polski bramkarz pozdrowił ich, robiąc z palców "eLkę". Teraz też z radością myśli już o spotkaniu z kibicami z Warszawy.
- 13 maja, kiedy w ostatniej kolejce Legia zagra z Wisłą, nie może mnie zabraknąć na Łazienkowskiej - mówi Boruc. - I wtedy postawię obiecane piwo, może nawet sam będę je nalewał.Jedynym problemem może okazać się mecz towarzyski z Wyspami Owczymi. Jeżeli dostanę powołanie, to nie będę mógł być na meczu z Wisłą. Ale browary postawię na pewno, przy innej okazji - obiecuje.
Wdowczyk zatańczy, Choto zaśpiewa
1000 browarów od Boruca będzie główną, ale nie jedyną atrakcją na mistrzowskiej fecie. Nie zabraknie również szokujących popisów tanecznych i wokalnych. Trener Dariusz Wdowczyk dwa miesiące temu w rozmowie z "Super Expressem" obiecał, że jeśli Legia wywalczy tytuł, to zatańczy taniec brzucha. A ostatnio Dickson Choto zapowiedział, że podczas świętowania zaśpiewa po polsku hymn Legii "Sen o Warszawie" Czesława Niemena.
- Śpiewak ze mnie średni, a i z polskim jeszcze radzę sobie nie najlepiej. Ale jak zdobędziemy tytuł, to zaśpiewam - powiedział obrońca z Zimbabwe.
- Tak? To ja też zaśpiewam, razem z Dicksonem - zapalił się do pomysłu pomocnik Legii, Roger. - Już biorę się do nauki - śmieje się Brazylijczyk, który na mistrzowską fetę szykuje też inną, własną niespodziankę. - Udzielę wszystkim chętnym kibicom darmowej lekcji samby - obiecał.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.