Domyślne zdjęcie Legia.Net

Borussia chce Rogera

Mariusz Ostrowski

Źródło: Przegląd Sportowy

20.06.2008 08:22

(akt. 20.12.2018 09:08)

<b>Roger Guerreiro</b> pomocnik reprezentacji Polski udał się na zasłużony odpoczynek do rodzinnego Sao Paulo. Odpoczynek zasłużony, bo przecież Roger, obok <b>Artura Boruca</b> był najlepszym piłkarzem naszej reprezentacji. Brazylijczyk z polskim paszportem bilet powrotny zarezerwował na początek lipca. Być może wpadnie jednak do Polski tylko po rzeczy, a nie na zgrupowanie Legii do Grodziska Wielkopolskiego. O Rogera bije się bowiem kilkanaście klubów i jest niemal pewne, że za kilka tygodni zmieni zespół. Zresztą sam piłkarz ciepło wypowiada się o Legii, ale w czasie... przeszłym.
Zagra z Kubą? - Przeżyłem w tym klubie wspaniałe chwile, poznałem mnóstwo fantastycznych ludzi. Wiem, że jeżeli do klubu wpłynie oferta, która zadowoli i Legię, i mnie to na pewno dojdziemy do porozumienia - mówi Roger. W Warszawie przebywa menedżer pomocnika Legii Marcelo Robalinho. Nieoficjalnie wiadomo, że ustala z Mirosławem Trzeciakiem, dyrektorem sportowym klubu warunki odejścia Rogera. Legia żąda za piłkarza minimum 4 miliony euro. Do gry o naszego reprezentanta włączyła się Borussia Dortmund, w której występuje inny z naszych reprezentacyjnych pomocników - Jakub Błaszczykowski, a także Brazylijczyk Dede znajomy legionisty. Dla Niemców kwota odstępnego za Rogera nie jest żadnym problem. Również i jego pensja (500 tys. euro netto za sezon, bo najmniej tyle trzeba będzie mu zapłacić) nie przekracza ich możliwości. Rogera na EURO bardzo chwalił ekspert niemieckiej stacji telewizyjnej ZDF Juergen Klopp. Od nowego sezonu będzie on trenerem... Borussii. Niemieccy dziennikarze, z którymi rozmawialiśmy podkreślali, że w w klubie z Dortmundu brakuje ofensywnego pomocnika, a Roger idealnie pasowałby do zespołu żółto-czarnych. - Proszę mi wierzyć, ja naprawdę nie mam na razie żadnej oficjalnej oferty. Cieszę się z zainteresowania i to wszystko. Być może po otwarciu okna transferowego coś poważnego się pojawi - mówi Brazylijczyk. Nietrafiony prezent Jeden z polskich browarów w nietypowy sposób nagrodził Rogera za udany występ w mistrzostwach Europy. Dożywotnio będzie mógł za darmo pić dwa kufle piwa dziennie! Brazylijczyk ucieszył się z nagrody, choć z niej nie skorzysta, bo w ogóle nie pije alkoholu. Nagrodę przekazał więc koledze z reprezentacji Markowi Saganowskiemu. Roger uważa, że cała reprezentacja rozczarowała podczas EURO, ale murem stoi za trenerem Leo Beenhakkerem. Ale nie ma się co dziwić, wszak to Holender wymyślił Brazylijczyka w polskiej reprezentacji.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.