Bramka Grosickiego, dobry mecz Smolińskiego

Grosicki wykorzystał świetne podanie Tomasza Frankowskiego i będąc w sytuacji sam na sam uderzył piłkę między nogami interweniującego bramkarza Odry. Radość z wyrównującego trafienia trwała zaledwie 60 sekund. Gola dla wodzisławian strzelił zmiennik Korzyma, Marcin Wodecki. Ostatecznie „Jaga” przegrała z Odrą Wodzisław 1:2. Do kolejnego spotkania z „eLką” w tle, doszło przy okazji meczu Legii z Łódzkim Klubem Sportowym. Na stadion im. Wojska Polskiego zawitał ze swoją drużyną Marcin Smoliński. ŁKS mimo problemów finansowych oraz kadrowych ambitnie walczył z pretendentem do mistrzowskiego tytułu. Duża w tym zasługa „Smoły” który był aktywny i stwarzał wiele problemów defensorom Legii. Po jednym ze sprintów Smoliński oddał mocny, aczkolwiek niecelny strzał na bramkę Jana Muchy. W 86. minucie meczu młodego pomocnika zastąpił Dejan Ognjanović. Kibice pożegnali Marcina głośno skandując jego nazwisko. Drużynie ŁKS-u do szczęśliwego remisu zabrakło parę sekund. W doliczonym czasie gry Robert Sierant skierował piłkę do własnej bramki i to Legia mogła cieszyć się ze zwycięstwa. W meczu Piast Gliwice - Wisła Kraków, po raz kolejny zabrakło miejsca w składzie dla Przemysława Wysockiego. Gospodarze znowu udowodnili, że potrafią grać z czołówką Ekstraklasy. Tym razem zremisowali z zespołem „Białej Gwiazdy” 1:1. Kolejny z wypożyczonych defensorów, Wojciech Wocial rozegrał w ten weekend tylko 30 minut. Wszedł on w 62. minucie wyjazdowego spotkania z Flotą Świnoujście, zastępując Emmanuela Ekwueme. Zespół z Pruszkowa musiał przełknąć gorycz porażki. Bramkę na wagę trzech punktów zdobył Paweł Buśkiewicz . Tym samym Znicz spadł w ligowej tabeli na trzecie miejsce. Swojej drużyny od porażki nie uchronił również Artur Jędrzejczyk. Drużyna Dolcanu Ząbki przegrała na własnym boisku z niżej notowanym GKS-em Katowice 0:1. W 67. minucie spotkania na placu gry pojawił się także Wojciech Trochim. W doliczonym czasie gry młody napastnik nie wykorzystał świetnej okazji do strzelenia bramki dającej wyrównanie. W zespole z Ząbek zabrakło miejsca dla Adama Frączczaka. Dobrze w bramce Zagłębia Sosnowiec spisał się Maciej Gostomski. Bramkarz będący niedawno na treningu w Warszawie, nie miał zbyt wiele pracy w meczu swojej drużyny. Zagłębie Sosnowiec mimo znaczącej przewagi, zremisowało bezbramkowo z Unią Janikowo. W zespole Rimini niestety nie zagrał Błażej Augustyn Jego zespół przegrał ligową potyczkę Vicenzą 0:2.