Brozia i Piecha spotkanie z Legią
04.10.2018 16:22
fot. Piotr Kucza / FotoPyK
Broź przyszedł do Legii przed rozpoczęciem sezonu 2013/14, nie przedłużył kontraktu z Widzewem. Rywalizował z Bartoszem Bereszyńskim, raz grał jeden, raz drugi, a o dominacji któregoś zwykle decydował uraz konkurenta. A zwrotów akcji było dużo. Łukasz, zwany też Diabłem, najlepszy okres miał za kadencji Henninga Berga. - Broziu wyglądał super, pasowała mu taktyka. Jako najniżej grający środkowy pomocnik miałem za zadanie asekurować bocznego obrońcę, który pobiegł do przodu. Taki system pozwalał nam grać ofensywnie, wykorzystywać boczne strefy boiska - opowiadał niedawno Ivica Vrdoljak.
Potem bywało różnie, Łukasz częściej był rezerwowym, ale w każdym sezonie dostawał swoje szanse. Licznik występów w Legii zatrzymał się na 148 oficjalnych spotkaniach (99 w ekstraklasie) i czterech golach. Najpiękniejszy był ten w Pucharze Polski 2015/16 z Zawiszą Bydgoszcz przy Łazienkowskiej (4:0). Broź zdobył bramkę na 2:0, mocnym uderzeniem z 30 metrów, a po strzale złapał się za głowę.
Teraz Łukasz zagra przeciwko Legii, z którą nigdy nie wygrał. Miał okazję rywalizować 7 razy jako piłkarz Widzewa, pięć z tych spotkań kończyło się wygraną legionistów, a dwa remisem. Zdobył jedną bramkę, w ostatnim meczu, tuż przed przejściem do klubu z Łazienkowskiej, w 28. kolejce sezonu 2012/13. Mecz zakończył się remisem (1:1), a Broź pokonał Dusana Kuciaka z rzutu karnego. Punkt przywieziony z Łodzi został uznany przez opnię publiczną jako porażka legionistów, ale tylko na klikadziesiąt godzin. Ostatecznie dał Legii mistrzostwo Polski 2013 na dwie kolejki przed końcem rozgrywek.
BROŹ PRZECIWKO LEGII:
2006/07
Widzew Łódź (0:2)
2007/08
Widzew Łódź (1:3)
2010/11
Widzew Łódź (0:1, 0:1)
2011/12
Widzew Łódź (1:1)
2012/13
Widzew Łódź (0:1, 1:1 gol)
BILANS: 7 meczów, 2 remisy, 5 porażek, 1 gol
Z kolei pobyt Piecha przy Łazienkowskiej można uznać nieudanym epizodem. Trafił do Legii po spadku z Zagłębiem Lubin do pierwszej ligi. Entuzjastą sprowadzenia go był ówczesny prezes Bogusław Leśnodorski, który uznał, że drużyna potrzebuje tak szybkiego napasnika. Jednak życie zweryfikowało te plany, bo przegrał rywalizację z Orlando Sa i Markiem Saganowskim. Po rundzie jesiennej sezonu 2014/15 powędrował na wypożyczenie do GKS-u Bełchatów. Wrócił, przy Łazienkowskiej spędził rundę jesienną sezonu 2015/16 i odszedł do AEL-u Limassol. W pierwszej drużynie wystąpił w 11 spotkaniach (9 w lidze, po jednym w Superpucharze i eliminacjach Ligi Mistrzów), nie strzelił gola. Lepiej wiodło mu się w rezerwach, w których rozegrał 10 meczów zdobywając 5 bramek.
Zdecydowanie lepszy bilans ma w grach przeciwko Legii. W sezonie 2009/10 jego gol zdecydował o wygranej Ruchu przy Cichej (1:0). Kapitalne spotkanie rozegrał w kolejnym sezonie - 2010/11. Legioniści prowadzili u siebie 2:0, aby przegrać spotkanie 2:3. Wszystkie gole dla Niebieskich były dziełem filigranowego napastnika.
PIECH PRZECIWKO LEGII W LIDZE
2009/10
Ruch Chorzów (1:0, gol)
2010/11
Ruch Chorzów (3:2, trzy gole)
2011/12
Ruch Chorzów (0:1, 0:2)
2012/13
Ruch Chorzów (0:3)
2013/14
Zagłębie Lubin (0:2)
2017/18
Śląsk Wrocław (2:1)
BILANS: 7 meczów, 3 wygrane, 4 porażki, 4 gole
PIECH PRZECIWKO LEGII W PUCHARZE POLSKI
2009/10
Ruch Chorzów 1/4 finału (0:1, 1:2)
2010/11
Ruch Chorzów 1/4 finału (1:1-gol, 0:2)
BILANS: 4 mecze, 1 wygrana, 1 remis, 2 porażki, 1 gol
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.