Domyślne zdjęcie Legia.Net

Budowa stadionu zależna od przedszkoli

Redakcja

Źródło: Gazeta Wyborcza

16.09.2008 08:10

(akt. 19.12.2018 21:19)

Radni lewicy wesprą Platformę Obywatelską w głosowaniu nad przeznaczeniem 456 mln zł na nowy stadion Legii. Postawili jednak warunek: ratusz ma obniżyć o połowę opłaty w miejskich przedszkolach. - Władze Legii i kibice przekonali nas, że mają wizję, jak ściągnąć na stadion normalnych ludzi, a nie chuliganów. Będziemy głosować za dotacją na budowę, bo miasto potrzebuje miejskiego stadionu z prawdziwego zdarzenia. To nie są małe pieniądze, ale Warszawę na to stać - mówi Sebastian Wierzbicki, radny SLD.
Jak dowiedzieliśmy się z nieoficjalnych, ale pewnych źródeł, lewica poprze stadion w zamian za zgodę Platformy na zmniejszenie o połowę, a potem całkowite zniesienie opłat za przedszkola. Byłaby to realizacja jednego ze sztandarowych haseł lewicy, która od lat głosiła, że wysokie ceny w przedszkolach biją w niezamożnych i uniemożliwiają wielu kobietom powrót do pracy po urodzeniu dziecka. SLD już pracuje nad uchwałą, którą jeszcze w tym roku chce przedstawić radzie miasta. - Możemy się nad tym zastanowić. Ale to nie będzie łatwa decyzja. Opłaty za przedszkole to przecież dochód miasta - mówi Marcin Kierwiński, lider klubu PO w radzie miasta. Opłata miesięczna w państwowym przedszkolu to ok. 150 zł. Rocznie do budżetu miasta wpływa z tego tytułu ok. 30 mln zł. Głosy radnych lewicy są kluczowe w głosowaniu nad rozbudową stadionu Legii. Bez nich PO nie ma większości w Radzie Warszawy potrzebnej, aby przeforsować dodatkową dotację 100 mln zł na tę inwestycję. W wieloletnim planie inwestycyjnym miasta zarezerwowano na ten cel "tylko" 365 mln zł. Tymczasem w lipcu okazało się, że najtańsza oferta na budowę stadionu opiewa na 456 mln. Początkowo radni lewicy byli sceptyczni. Opory tego klubu zmusiły pod koniec sierpnia Platformę do zdjęcia z porządku obrad punktu o modernizacji stadionu. Władze miasta zaczęły intensywnie negocjować z koncernem ITI, właścicielem Legii, zmianę umowy dzierżawy terenów przy Łazienkowskiej. Na początku września obie strony osiągnęły kompromis: ITI zgodził się m.in. na *zwiększenie opłaty dzierżawnej z 560 tys. zł do 3,7 mln zł rocznie, *udostępnianie stadionu na miejskie imprezy sześć, a nie dwa razy w roku, *na to, by stadion był wykorzystywany w celach promocyjnych przez miasto. Wtedy radni lewicy uznali te poprawki za satysfakcjonujące. 80-letni stadion Legii może pomieścić ok. 13 tys. widzów. Jednak od miesięcy mecze ogląda na nim nie więcej niż 4-5 tys. kibiców. To efekt wojny trwającej od miesięcy między władzami klubu a kibicami. Atmosfera na stadionie przy Łazienkowskiej jest chyba najgorsza w Polsce, wielu ludzi nie chce tam chodzić z dziećmi ze względu na wulgaryzmy skandowane przez ludzi na trybunach pod adresem władz Legii. "Wierzymy, że na stadion zaczną przychodzić rodzice z dziećmi i będą tam świadkami widowisk sportowych, a nie scen przemocy. Apelujemy do władz Klubu Piłkarskiego Legia Warszawa oraz do Stowarzyszenia Kibiców Legia Warszawa, aby znalazły płaszczyznę porozumienia i stworzyły możliwości do dalszej współpracy" - napisali radni lewicy w komunikacie. Przyznają w nim też, że do głosowania za rozbudową stadionu przekonały ich zapewnienia, że będzie mógł być wykorzystywany jako baza szkoleniowa podczas rozgrywek Euro 2012. Jednak UEFA odrzuciła taką możliwość w imię zasady, że centra treningowe mają znajdować się poza miastami-gospodarzami meczów. Zmodernizowany stadion Legii zaprojektowała pracownia JSK Architekci. Obiekt przy Łazienkowskiej pomieści 31,8 tys. widzów, znajdzie się w nim muzeum klubu, sklep z klubowymi gadżetami, restauracja, biura klubu. Pod trybunami znajdzie się dwukondygnacyjny parking na blisko 850 samochodów. Jeżeli w czwartek radni zgodzą się na większy koszt stadionu, najdalej w poniedziałek przetarg na wykonawcę zostanie rozstrzygnięty. Najtańsza firma Polimex-Mostostal na plac budowy powinna wejść do końca października. Zacznie od zburzenia trzech trybun starego stadionu, w tym centralnej nazywanej przez kibiców "Żyletą". Przez prawie rok do dyspozycji kibiców Legii będzie tylko ok. 5,3 tys. miejsc. Budowa powinna się zakończyć na początku 2011 r.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.