Łukasz Fabiański

Byli legioniści. Fabiański bije rekordy

Redaktor Jakub Waliszewski

Jakub Waliszewski

Źródło: Legia.Net

01.01.2025 09:00

(akt. 31.12.2024 15:02)

Łukasz Fabiański bije rekordy w Anglii, Krystian Bielik został wybrany zawodnikiem meczu, a Mateusz Wieteska sprokurował rzut karny. Oto, co słychać u byłych zawodników Legii.

Fabiański blisko rekordu ligi

Łukasz Fabiański zapisuje się na kartach historii nie tylko West Hamu, ale również całej Premier League. W barwach "Młotów" obronił aż 618 strzałów, tyle samo co były piłkarz Robert Green. Tym samym obaj mogą poszczycić się mianem najlepszych pod tym względem bramkarzy w historii londyńskiego klubu. W klasyfikacji wszech czasów pod względem liczby skutecznych interwencji w historii Premier League "Fabian" zajmuje natomiast drugie miejsce z wynikiem 1204 obron. Lepszy pod tym względem jest tylko Ben Foster, który popisał się udanymi paradami 1248 razy. Fabiański zagrał w tym sezonie w 13 meczach i 4 razy zachował czyste konto. W ostatnim spotkaniu z Liverpoolem (0:5) znalazł się poza kadrą meczową z powodu urazu głowy, do którego doszło podczas zderzenia z rywalem we wcześniejszej rywalizacji z Southampton (1:0).

Świetny mecz Bielika

Krystian Bielik pokazał się z bardzo dobrej strony w meczu League One przeciwko Burton Albion (2:0). 26-latek wygrał aż 8 z 9 pojedynków, miał 4 interwencje, 2 przechwyty, a ponadto pomagał w ofensywie poprzez długie podania (9/10 celnych). Zagrywał do kolegów z wyjątkową dokładnością, gdyż miał aż 90% celności (109/121 celnych podań). Sofascore ocenił jego grę na 8.0, co jest najwyższą oceną spośród wszystkich zawodników obu drużyn. Jego Birmingham City jest liderem trzeciej ligi angielskiej z przewagą 1 punktu nad drugim Wrexham (2 mecze więcej).

Duży błąd Wieteski

Zdecydowanie gorzej swój występ będzie wspominał Mateusz Wieteska (Cagliari). W tym sezonie rzadko wybiega na murawę, a swoją zmianą w rywalizacji z Interem (0:3) z pewnością sytuacji nie poprawił. Na boisku pojawiał się od początku drugiej połowy i w tym czasie przegrał wszystkie pojedynki, tylko 2 razy interweniował i raz zablokował strzał, a co gorsza sprokurował rzut karny w 77. minucie. Podczas dośrodkowania z rzutu rożnego zagrał ręką we własnym polu karnym i sędzia od razu wskazał na "wapno". Po chwili karnego na bramkę zamienił Hakan Calhanoglu. Sofascore ocenił grę "Wietesa" na 5.8. Po 18 kolejkach Cagliari jest w strefie spadkowej (18. miejsce) z dorobkiem 14 punktów.

Polecamy

Komentarze (34)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.