Byli legioniści. Gol Niezgody, świetny występ Carlitosa

Gol Niezgody

Jarosław Niezgoda wrócił niedawno na boisko po wyleczeniu kontuzji, a w ostatnim meczu z Real Salt Lake (6:1) strzelił swojego pierwszego gola od 11 miesięcy! Polak pojawił się na murawie w 80. minucie i już po pięciu minutach wpisał się na listę strzelców. Zagrał dwójkową akcję z Santiago Moreno, którą zakończył strzałem w lewy róg bramki. Dla Niezgody był to jak dotąd najdłuższy występ w tym sezonie. Wcześniej wchodził jedynie na ostatnie minuty meczów. Po 26 spotkaniach Portland Timbers zajmuje 4. miejsce w tabeli.

Świetny występ Carlitosa

Carlitos zagrał bardzo dobry mecz przeciwko Volos. Hiszpan strzelił dwa gole i miał asystę, na nim był też podyktowany rzut karny. Jego zespół wygrał 5:1. 31-latek jest ostatnio w świetnej formie. W 4 meczach ligowych strzelił 4 gole i miał dwie asysty. Jest odpowiedzialny za 66% goli strzelonych przez Panathinakos w tym sezonie. Okazję na kolejne gole i asysty będzie miał w niedzielę, 3 października. "Koniczyny" zagrają z Olympiakosem, w którego barwach występuje Michał Karbownik.

Asysta Szymańskiego

W 9. kolejce ligi rosyjskiej Dynamo Moskwa wygrało z Rubinem Kazań 2:0. Sebastian Szymanski miał asystę przy drugim golu. 22-latek dośrodkował z rzutu rożnego wprost na głowę Wiaczesława Grulewa, który skierował piłkę do bramki. 22-latek po raz kolejny w tym sezonie został wyróżniony za swój dobry występ. "Szymi" znalazł się w najlepszej "11" 9. kolejki Priemjer Ligi.

Awans po rzutach karnych

Lokomotiva Zagrzeb wygrała w rzutach karnych z NK Dugopolje 8:7 i awansowała do 1/8 finału Pucharu Chorwacji. Po 90 minutach było 1:1, a jedyną bramkę dla zespołu z Zagrzebia zdobył Sandro Kulenović. Chorwat oddał techniczny strzał z rzutu wolnego i zaskoczył bramkarza. Był to pierwszy gol 21-latka w barwach Lokomotivy, do której jest wypożyczony z Dinama Zagrzeb.

Przerwany mecz

Mecz ligi bośniackiej pomiędzy Velez Mostar a Borac Banja Luka został przerwany i z powodu zachowania kibiców gospodarzy. Wówczas Borac prowadził 2:0, a oba gole strzelił Stojan Vranjes. Ostatecznie mistrzom Bośni i Hercegowiny został przyznany walkower.

Cztery dni później Vranjes został bohaterem zespołu z Banja Luki w starciu z FK Sarajewo. 34-latek zdobył bramkę na wagę trzech punktów na samym początku drugiej połowy. Goran Zakarić wrzucił piłkę w pole karne, a Vranjes uderzył głową i nie dał szans na interwencję Belminowi Dizdareviciowi. Były piłkarz Legii jest aktualnie liderem klasyfikacji strzelców ligi bośniackiej.

Kontuzja Juranovicia

Josip Juranović doznał kontuzji w meczu z Dundee United. Chorwat zaczął kuleć i został zmieniony w 26. minucie. Diagnoza wykazała, że jest to uraz ścięgna udowego. Póki co nie wiadomo ile potrwa przerwa 26-latka.

Gol i asysta Novikovasa

W 7. kolejce drugiej ligi tureckiej Erzurumspor wygrał 3:1 z Adanasporem. Z bardzo dobrej strony w tym spotkaniu pokazał się Arvydas Novikovas, który w 67. minucie asystował przy golu Gokhana Alsana, a chwilę później sam wpisał się na listę strzelców. Litwin odebrał piłkę przed polem karnym rywala i w sytuacji sam na sam z bramkarzem zachował spokój i umieścił piłkę w siatce. W tym sezonie zagrał w siedmiu meczach, strzelił trzy gole i miał aystę. Warto wspomnieć, że w bramce Erzurumsporu stał były bramkarz i wychowanek Legii, Jakub Szumski.

Gol na wagę zwycięstwa

Iwan Triczkowski zdobył ważną bramkę dla Larnaki w meczu z Olymiakosem Nikozja. Pomimo znacznej przewagi "Wojowników" przed długi czas utrzymywał się bezbramkowy remis. Dopiero w 72. minucie zwycięską bramkę zdobył Triczkowski. Macedończyk został sfaulowany w polu karnym i sędzia po analizie VAR wskazał na jedenasty metr. Do piłki podszedł sam poszkodowany i pewnie zamienił karnego na bramkę.

Zwycięstwa Śląska i Stali

W minionej kolejce PKO Ekstraklasy z dobrej strony pokazało się dwóch byłych piłkarzy Legii. Mateusz Praszelik zdobył bramkę w wygranym przez Śląsk Wrocław 3:1 meczu z Wisłą Płock, natomiast Grzegorz Tomasiewicz trafił do bramki i z rzutu karnego i zapewnił Stali Mielec wygraną z Radomiakiem Radom.

Z kolei Janusz Gol nie zaliczy swojego występu do udanych. 35-latek w krótkim odstępie czasu obejrzał dwie żółte kartki i musiał przedwcześnie opuścić boisko. Grająć w osłabieniu Górnik Łęczna stracił cztery gole i finalnie przegrał z Lechią Gdańsk.

Pewna wygrana Kajratu

Kajrat Ałmaty wygrał z Kajsarem Kyzyłorda 3:0 w ćwierćfinale Pucharu Kazachstanu. Jednym z najlepszych piłkarzy na boisku był Jose Kante. W 74. minucie Gwinejczyk pokonał bramkarza po mocnym uderzeniu głową, a w doliczonym czasie gry wycofał piłkę przed pole karne do Ricardo Alvesa, który ustalił wynik spotkania. Kante strzelił w tym sezonie 12 goli i miał 9 asyst.

Gol Obradovicia

Partizan Belgrad wygrał na wyjeździe z FK Mladost Lucani 2:0. Oba gole zostały strzelone w pierwszej połowie. Już w 3. minucie gola strzelił Ricardo Gomes, a w końcówce pierwszej części wynik podwyższył Ivan Obradović. Ivan Kostić odbił przed siebie piłę po uderzeniu Igora Vujacicia, ale przy dobitce Obradovicia nie miał już szans. Po dzisięciu meczach Partizan jest liderem ligi serbskiej.

Awans Bohemians

W 1/16 finału Pucharu Czech SK Prostejov przegrało na własnym stadionie z Bohemians Praga 0:4. Gole dla "Kangurów" strzelali Jan Kovarik, Matej Koubek i Petr Hronek oraz były piłkarz Legii, Tomas Necid.

3. bramka Nagya

W meczu 7. kolejki ligi węgierskiej Budapeszt Honved wygrał z Gyirmot 4:2. Jedną z bramek dla stołecznej drużyny zdobył Dominik Nagy. 26-latek znalazł się z piłką na 18. metrze i strzelił tuż przy prawym słupku. Był to jego trzeci gol w tym sezonie OTP Bank Ligi.