Byli piłkarze o sytuacji z Kucharczykiem
26.03.2018 08:49
– Nie wiem, czy Legia jest aż tak mocno kadrowo, by pozbywać się takiego gracza? Jeśli w poważny sposób naruszył dyscyplinę, to zrozumiem taką decyzję. Jeżeli jednak został ukarany dla przykładu, to się obróci przeciw klubowi – mówi były piłkarz i trener Legii Stefan Białas.
- Nie jestem już tak blisko Legii, ale Michał Kucharczyk to osoba, na którą czasami narzekamy. Kiedy nie zagra w kilku meczach, zaczynamy za nim tęsknić. Czy gra dobrze, czy gra źle, to jednej rzeczy nie można mu odebrać – zaangażowania i walki. Patrząc na jego statystyki przez ostatnie kilka sezonów, twierdzę, że jest to najbardziej regularny piłkarz Legii. Trochę tej Legii dał, troche tej Legii zawdzięcza. Myślę, że jeszcze sie Legii przyda - ocenił dla Polsatu Sport były piłkarz i dyrektor sportowy Legii, Michał Żewłakow.
- Jestem bardzo zaskoczony takim ruchem. Czytałem zresztą oficjalną wypowiedź Radovicia o wspólnym celu i jedności. Nie wiemy co mogło się wydarzyć. Szkoda, bo Michał to jedna z osób, która oddaje kawał serca na boisku. Być może jednak coś zmajstrował i trener postanowił ustawić go do pionu. To są jednak czyste spekulacje - mówi Roman Kosecki.
Głos w sprawie zabrał nawet prezes PZPN Zbigniew Boniek. - Nie wtrącam się, ale muszę to powiedzieć - znam Kuchego z kadry, porządny gość, małomówny, ma Legie we krwi.
- Z mojej perspektywy, bo byłem w wielu klubach. Jeśli jest za dużo obcokrajowców w jednym miejscu, to jest to problem. Na pewno taki Kucharczyk jest sfrustrowany sytuacją, bo wiele tej Legii dał. Czasami nie wykorzysta świetnej sytuacji, a później strzela gola, który daje awans w pucharach. Takich ludzi trzeba szanować. On w każdym meczu odda serce. Ile ma, tyle w każdym spotkaniu gra - ocenił Tomasz Hajto.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.