Byli pracownicy Wisły o transferze Cierzniaka
30.01.2016 09:11
Byli współpracownicy Bogusława Cupiała, prezesa Wisły Kraków, twierdzą, że „Biała Gwiazda” chociaż ostatnio nie robiła żądnych interesów z Legią, może być zmuszona, żeby sprzedać Radosława Cierzniaka do warszawszkiego klubu. - Istniało niepisane prawo, że z Legią się nie rozmawia. To był zakazany kierunek, który wynikał z osobistych antypatii właściciela. W biznesie człowiek nie powinien kierować się takimi uprzedzeniami, ale w tym wypadku tak było – powiedział Zbigniew Kożmiński. -Teraz gorzej byłoby tylko w przypadku, gdyby Cierzniak podpisał kontrakt z Cracovią – dodaje.
Kiedy Wisła była potentatem w lidze, w walce o tytuł mistrzowski krakowiakom stawała Legia. Dlatego Bogusław Cupiał nigdy nie chciał sprzedawać swoich zawodników „Wojskowym”. - Jeden z sąsiadów Cupiała lubował się w docinkach. Gdy chciał mu dogryźć, wywieszał na balkonie flagę Legii – powiedział były pracownik wiślaków Marek Gorączko. Jednakże „Biała Gwiazda” ma od dłuższego czasu problemy finansowe i może być obecnie zmuszona, aby sprzedać rywalowi z Warszawy Radosława Cierzniaka. – Problemy finansowe mogą sprawić, że dojdzie do porozumienia z Legią w sprawie wcześniejszego transferu. Czas pogodzić się ze stratą Cierzniaka, a osobiste ambicje odstawić na bok – mówił Zbigniew Koźmiński.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.