Domyślne zdjęcie Legia.Net

Cabral: Byłem zdziwiony powołaniem

Jan Szurek

Źródło: Przegląd Sportowy

04.06.2011 09:55

(akt. 14.12.2018 06:38)

<p>Jutro po raz drugi w kadrze Argentyny wystąpi zapewne pomocnik Legii Alejandro Cabral. Powołanie do reprezentacji Argentyny dla zawonika grajacego w polskiej lidze było wielkim zaskoczeniem. Także dla samego zawodnika. - Byłem bardzo zdziwiony, podobnie jak cała moja rodzina. Akurat jechałem samochodem, kiedy zadzwonił do mnie asystent selekcjonera. Nie mogłem w to uwierzyć. Nawet dziś wydaje mi się to nierealne. Gram w polskiej lidze, która nie jest popularna w moim kraju, a na dodatek pierwsza część sezonu była dla mnie zupełnie nieudana, w pewnym momencie myślałem nawet o powrocie do Argentyny. Na szczęście później zaliczałem coraz więcej meczów, grałem dobrze, a w końcu zacząłem strzelać gole - mówi pomocnik Legii</p>

Z kadry, którą przywiózł do Warszawy Sergio Batista, kto jest dla pana największym rywalem o miejsce w składzie?

- Rywalizacja jest ogromna, bo są tu naprawdę znakomici piłkarze, jak Fernando Belluschi czy Tino Costa. Tino, odkąd gra w Valencii, prezentuje się rewelacyjnie. 

A co powie pan swoim kolegom o reprezentacji Polski?

- Cóż... nie widziałem całych meczów waszej drużyny, jedynie fragmenty. Mogę tylko opowiedzieć o tym, że ogólnie tutejszy futbol jest siłowy. Mocną stroną Polaków jest gra w powietrzu oraz stałe fragmenty.

Jest w kadrze Franciszka Smudy piłkarz, którego Argentyna powinna się szczególnie obawiać?

- Kimś takim może być Michał Kucharczyk. Choć jest bardzo młody, doskonale odnalazł się w dorosłej piłce, z łatwością przychodzi mu strzelanie goli. Ten chłopak może być przyszłością polskiej reprezentacji.

Więcej o Legii Warszawa czytaj na www.sports.pl

Polecamy

Komentarze (9)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.