News: Celeban: Nie miałem oferty z Legii (akt.)

Celeban: Nie miałem oferty z Legii (akt.)

Marcin Szymczyk

Źródło: Super Express, weszlo.com

20.06.2013 15:21

(akt. 09.12.2018 16:53)

- Wysłaliśmy z moim prawnikiem wezwanie do zapłaty i klub praktycznie od razu uregulował wszystkie zaległości. Poślizgi w wypłatach dla piłkarzy zdarzają się w całej Europie, dlatego nie ma co z tego robić sensacji, bo sprawa jest załatwiona. Czy informacje o ofertach ze Steauy i Legii były plotkami? Do mnie nie dotarły żadne oferty z tych klubów. Zresztą, po końcu sezonu wyłączyłem telefon, wyjechałem na urlop do Polski, bo chciałem odpocząć. Jeśli jakiś klub będzie chciał mnie pozyskać, to musi wykupić mnie z Vaslui - skomentował na łamach "Super Expressu" Piotr Celeban.

Serwis weszło.com udowadnia jednak, że zawodnik nie mówił w rozmowie z "Super Expressem" prawdy. - Piotr wysłał do Vaslui pismo z informacją o rozwiązaniu kontraktu. Oczywiście, rumuński klub później przelał mu pieniądze, co jednak nie miało znaczenia. Gdyby chciał odejść, odszedłby za darmo, jako wolny zawodnik. Dał się jednak udobruchać i postanowił zostać - mówi menedżer Celebana, Szymon Pacanowski z grupy "Fabryka Futbolu". Zawodnik został w Vaslui przede wszystkim dla pieniędzy, ale także dlatego, że Legia wycofała swoją ofertę. Wszystko zmierzało w dobrym kierunku, Celeban czekał na sygnał, że ma przyjechać do Warszawy i podpisać kontrakt (jako wolny zawodnik). Jednak wtedy stołeczny klub wziął na celownik Inigo Lopeza i zrezygnował z Celebana (Lopez zwodził Legię długo i ostatecznie wybrał PAOK Saloniki). - Długo rozmawialiśmy, natomiast ostatecznie Legia zdecydowała się na inne rozwiązania - dodał Pacanowski.

Polecamy

Komentarze (42)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.