Cezary Kucharski: Czekam na ruch zarządu
21.10.2008 08:05
- Nie mam słów, by określić zachowanie kibica, który opluł Martinsa Ekwueme. Wszystkie, które przychodzą mi na myśl, są zbyt delikatne - mówi <b>Cezary Kucharski</b>, który walczy o powrót normalności na Łazienkowską, czyli zgodę między działaczami a kibicami. - Myślę, że ten incydent, choć skandaliczny, nie będzie miał wpływu na relacje na linii kibice Legii – zarząd – dodaje. Dwa tygodnie temu Kucharski wraz z innymi byłymi gwiazdami Legii <b>Dariuszem Dziekanowskim</b> i <b>Romanem Koseckim</b> zaproponowali, że zostaną mediatorami w konflikcie. Kibice propozycję przyjęli. A zarząd?
– Czekamy na sygnał z klubu. Słyszałem, że szykują odpowiedź na nasze pismo – kończy Kucharski.
Tydzień przed meczem z Wisłą kibice Legii pokazują różne oblicza. Przeprosili się z obrońcą Jakubem Rzeźniczakiem, wreszcie ciepło odnieśli się do sprowadzonego z Widzewa Bartłomieja Grzelaka, ale z kolei podczas ostatniego meczu z ŁKS jeden z nich opluł Martinsa Ekwueme. Po tym, jak sprawę nagłośniły media, zareagowali wczoraj przedstawiciele Stowarzyszenia Kibiców Legii Warszawa. Skontaktowali się z zawodnikiem i przeprosili go. Co więcej, zapowiedzieli, że sami postarają się odnaleźć sprawcę tego haniebnego zachowania.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.