Domyślne zdjęcie Legia.Net

Cezary Kucharski: Wisła była kreatywna

Marek Szabrański

Źródło: Legia.Net

27.04.2007 23:36

(akt. 23.12.2018 09:55)

- W pierwszej połowie gra Legii jeszcze jakoś wyglądała i to podopieczni Jacka Zielińskiego sprawiali korzystniejsze wrażenie. To legioniści w środku pola wygrywali większość pojedynków jeden na jeden, choć sytuacji było jak na lekarstwo. W drugiej połowie klocki poukładane przez trenerów sie zupełnie rozsypały. Wiślacy grali z większa swobodą, gubili z łatwością obrońców, zyskała przewagę i udokumentowała ją bramkami - ocenia były zawodnik Legii <b>Cezary Kucharski</b>.
- W akcjach Legii brakowało płynności, żaden z zawodników nie potrafił się dłużej utrzymać przy piłce. Konsekwencją tego było, że piłka jak bumerang wracała pod pole karne Legii. W takiej sytuacji ciężko strzelić bramkę, ciężko jest także obrońcom powstrzymywać coraz to nowe ataki rywali. W Wiśle świetnie dysponowani byli Paulista i Brożek. Krakowianie byli lepsi, ogrywali naszych obrońców. Błaszczykowski ośmieszał defensorów. Wisła złapała wiatr w żagle, sprężyła się na Legię, do pomocy miała rzesze kibiców na stadionie. - Legii brakuje lidera drużyny? - Nie uważam, że Legii brakuje tylko lidera. Zresztą nie jestem zwolennikiem tego by cała gra opierała się na jednym zawodniku. Ostatnie trzy mecze Legia wygrywała całą drużyną a nie liderem. Nie oznacza to jednak, że była w super formie. Byli to słabi przeciwnicy. Dziś Legia trafiła na lepszego rywala i widać w którym miejscu się znajduje. - Korona była słabym przeciwnikiem? - Nie jest słabym, ale wygraliśmy szczęśliwie. Te sytuacje które miał Włodarczyk nie były stuprocentowe, tylko stworzone i wykorzystane prze niego. Druga bramka to też nie gra zespołowa, tylko wolej i umiejętności Włodara oraz błąd Mielcarza. Legia z Korona wygrała za wysoko w porównaniu do tego co działo się na murawie. - Dziś Legia nie stworzyła sobie praktycznie żadnej sytuacji. Korzym strzelił bramkę z niczego i to była jedyna sytuacja. Stwarzając jedną akcję bramkową nie można myśleć o wygraniu meczu. Wisła była zespołem bardziej kreatywnym, więcej piłkarzy brało ciężar gry na swoje barki. W Legii takich zawodników było niewielu. Roger był niewidoczny, Radovic podobnie.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.