Chcą wesprzeć powodzian

Kibice Legii Warszawa pragną, by PZPN warunkowo zawiesił karę zamknięcia stadionu i wpuścił ich na mecz z Groclinem 11 sierpnia. W zamian cały dochód ze spotkania chcą przeznaczyć dla powodzian.
Klub z Łazienkowskiej będzie wpuszczać na mecze tylko posiadaczy abonamentów. Kibice wybierający się na spotkanie z Groclinem musieliby wykupić dodatkowo bilet. Dochód ze sprzedaży byłby przeznaczony dla ofiar powodzi w Gdańsku. - Popieramy tę inicjatywę - zapewnia kapitan legionistów Cezary Kucharski. - Każdy z nas wykupiłby bilet na taki mecz i jeszcze dodatkowo w szatni zrobilibyśmy zbiórkę.
Za wejście gotowi są zapłacić także piłkarze gości. Igor Kozioł, były zawodnik Legii, dziś obrońca Groclinu, nie ma wątpliwości: - Dobry pomysł, nie ma się co zastanawiać.
Również prezes Legii Leszek Miklas ma sprecyzowane zdanie. - Jeżeli byłaby szansa, by zagrać przy pełnych trybunach, to poprzemy tę akcję.
Losy tego pomysłu leżą teraz w rękach Wydziału Dyscypliny PZPN. - Klub musiałby wystąpić z wnioskiem o warunkowe zawieszenie kary - mówi wiceprezes PZPN odpowiedzialny za bezpieczeństwo, Eugeniusz Kolator. - Cieszy mnie zmiana sposobu myślenia kibiców i chęć zadośćuczynienia za grzechy części z nich.