Chojniczanka - Legia: Początek marszu po trofeum
25.09.2018 08:30
Piłkarze Legii przystępują do Pucharu Polski po dwóch ligowych wygranych z rzędu. Warszawiacy najpierw pokonali 1:0 Lecha Poznań, a w sobotę ograli 4:1 Miedź Legnica. Drużyna prowadzona przez Ricardo Sa Pinto po przerwie na mecze reprezentacji wygląda znacznie lepiej pod względem motorycznym, co już na starcie potrafi dać jej przewagę nad przeciwnikami. W konfrontacji z pierwszoligową Chojniczanką legioniści zagrają w nieco innym zestawieniu.
Szanse debiutu w bramce Legii ma dostać Radosław Majecki, choć nie jest powiedziane, że między słupkami nie stanie Arkadiusz Malarz. Także w obronie pojawi się zapewne młodzieżowiec - Mateusz Hołownia. Portugalski szkoleniowiec da odpocząć graczom, którzy w ostatnich tygodniach grali regularnie. Mowa m.in. o Carlitosie, którego zastąpi prawdopodobnie jego rodak, Jose Kante. W porównaniu do spotkania w Legnicy, wyjściowa "jedenastka" Legii będzie inna. Warto dodac, że "Wojskowi" nie wrócili z Dolnego Śląska do stolicy, lecz zatrzymali się w Opalenicy i to dopiero z niej udali się we wtorek do Chojnic.
Po raz drugi w historii dojdzie do pucharowego starcia Legii z Chojniczanką. Pierwszy raz doszło do tego w 2015 roku, kiedy w 1/4 finału drużyny zmierzyły się ze sobą w dwumeczu. Warszawiacy najpierw wygrali na wyjeździe 2:1 po golach Stojana Vranjesa i Ondreja Dudy, a przy Łazienkowskiej gospodarze okazali się lepsi zwyciężając 4:1, choć trzy gole padły dopiero w ostatnim kwadransie. Trafienia zanotowali wtedy Vranjes, Aleksandar Prijović, Tomasz Brzyski i Nemanja Nikolić.
W stołecznym zespole pozostało tylko trzech zawodników pamiętających dwumecz z 2015 roku. Tę grupę tworzą Arkadiusz Malarz, Michał Pazdan i Michał Kucharczyk. Do roszad doszło również w ekipie z pierwszej ligi, gdyż przeciwko "Wojskowym" wtedy i teraz mogą zagrać jedynie Przemysław Pietruszka i Paweł Zawistowski. Jak rzekłby Tadeusz Dudała, zastępca dyrektora Krzakoskiego w filmie "Co mi zrobisz, jak mnie złapiesz", "zmiany, zmiany, zmiany".
Chojniczanka do spotkania z mistrzami Polski przystąpi po wyjazdowej wygranej z Garbarnią Kraków (2:1). Gole strzelili Janusz Surdykowski, a także Damian Piotrowski. Klub z Chojnic zajmuje obecnie czwarte miejsce na zapleczu Ekstraklasy tracąc do lidera cztery punkty i mając na koniec 19 "oczek" po jedenastu spotkaniach. Od początku sezonu drużynę prowadzi Przemysław Cecherz. Arbiter wtorkowego spotkania, Wojciech Myć, po raz pierwszy w karierze poprowadzi mecz z udziałem Legii. Biorąc pod uwagę charaktery obu trenerów, sędzia z Lublina będzie się znajdował pod sporą presją ze strony szkoleniowców.
Wyrażnym faworytem konfrontacji są mistrzowie Polski. Bukmacherzy z Fortuny za złotówkę postawioną na wygraną legionistów, w razie ich sukcesu wypłacą pieniądze po mnożniku 1,62. Remis wyceniany jest na 3,75, natomiast kurs na zwycięstwo gospodarzy wynosi 4,95. Mecz obejrzy ponad cztery tysiące osób. Chojniczanka, podobnie jak w 2015 roku, dostawiła trybunę z okazji przyjazdu renomowanego rywala. Bilety wyprzedały się błyskawicznie.
Mecz Chojniczanki z Legią rozpocznie się o godzinie 17:30. Relacja tekstowa "na żywo" dostępna będzie na łamach serwisu Legia.Net. Materiały dotyczące spotkania zaprezentujemy także po ostatnim gwizdku arbitra. Transmisję przeprowadzi Polsat Sport.
Przypuszczalne składy:
Chojniczanka: Janukiewicz - Podgórski, Boczek, Wołąkiewicz, Pietruszka - Przybecki, Danielewicz, Paprzycki, Piotrowski - Foszmańczyk - Grzelczak.
Legia: Majecki/Malarz - Stolarski, Pazdan, Astiz, Hołownia - Pasquato, Martins, Antolić, Kucharczyk - Radović - Kante.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.