Cisza
15.01.2002 00:00
Transferowa oczywiście. Kompletna, dobijająca i już lekko denerwująca cisza. Ani szmeru, ani szeptu, ani echa... Żadnych nazw klubów, nazwisk...Co tu owijać w bawełnę - “mniej niż zero”.
Runda wiosenna coraz bliżej, już rozpoczynają się zgrupowania, obozy, a klub z £azienkowskiej nadal nie pozyskuje nowych zawodników. Wisełka się wzbogaca, buduje coraz silniejszy skład, tymczasem w Warszawie nawet nie słychaæ żeby ktokolwiek rozglądał się za wzmocnieniami dla drużyny. Bo - bądź co bądź - nie można nazwać wzmocnieniami kilku juniorów, którzy wiosną zaczną grać w III lidze. Dobrze wiadomo, czym do tej pory konczyły się słowa “młodzi zawodnicy mają dużą szansę gry w przyszłości w pierwszej Legii, niektórzy już się do tego nadaj¹”. Nadają, nadają, ale Wojtaś z Cieślinskim tylko grzeją ławę i szansę dostają tylko w Legii II. To samo z £ukaszem Mierzejewskim. Miał grać, a przeważnie wchodzi tylko na 5-10 minut meczu. Myślę jednak, że przez 10 minut gry zaprezentował się lepiej, niż niejeden zawodnik z podstawowego składu w całym sezonie.
Jakie wzmocnienia należałoby poczynić, aby móc spokojnie powalczyć z Wisłą w nadchodzącej rundzie? Po pierwsze należałoby zająć się bramkarzami. Sam Wojtek może sobie nie poradziæ, tym bardziej, że często zdarzają mu się kiepskie dni. Radostin Stanew? Pierwsze słysze o tym człowieku, nikt nie zna jego umiejętności, nikt nie wie, czego się możne po nim spodziewać.
Do Legii wróci na wiosnę Jacek Zieliński który może być sporym wzmocnieniem. Jednak długo nie grał i... no cóż miejmy nadzieję, że jednak wzmocnieniem pozostanie. W każdym razie sam Jacek nie wystarczy. Tym bardziej, że (odpukać!) kontuzje zdarzają się często, i jeden "Zielu" na obronie grać nie może. Przydałby się doświadczony zawodnik, którego umiejętności możne przyrównać do umiejętnoœci Zielinskiego.
Pomoc mamy bardzo bogatą w nazwiska, zawodnicy dołożą (miejmy nadziejê) pracę, pracę i jeszcze raz pracę, a wtedy jakiekolwiek zmiany nie będą konieczne. Natomiast warto pozyskac dobrego (!) napastnika. Moussa Yahaya chyba nie dojrzał do gry w Legii, natomiast Czarkowi Kucharskiemu (choć w każdym meczu daje z siebie wszystko), często nie wychodzi. Stanko Svitlica nie jest jeszcze w pełni dysponowany (po kontuzji), a bardzo przydałaby się jakaś konkurencja dla napastników.
Nie wiem, co trenerzy i działacze chcą zrobić z tą sprawą, miejmy jednak nadzieję, że już niedługo nowy zawodnik godny noszenia “eLki” na piersi, włoży koszulkę z herbem Naszego Klubu.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.