Citko oraz Łapiński jednak nie wrócą do Widzewa
17.12.2002 19:04
Najprawdopodobniej Tomasz Łapiński oraz Marek Citko nie powrócą jednak do Widzewa Łódź, w którym obaj odnosili największe sukcesy. Jeszcze niedawno za Ekspresem Ilustrowanym podawaliśmy, że przejście Łapiskiego do RTSu jest już prawie pewne. Jednak w wywiadzie dla Gazety WyborczejAndrzej Grajewski zaprzeczył tym informacjom.
- Łapiński nie grał w piłkę przez trzy lata. Nie mamy zamiaru ryzykować, bo w naszej sytuacji w tabeli poszukujemy zawodników z praktyką. Zwłaszcza w obronie. Oświadczam, że ani Łapiński i Marek Citko nie będą u nas grali. Ten drugi już zarobił w Widzewie dużo pieniędzy. A Łapiński? Ma 33 lata, a chciałby podpisać 2,5-letni kontrakt. I co, mamy zaryzykować? U mnie pieniądze trzeba podnieść z boiska, a nie postępować w myśl zasady: grać czy nie grać, ale brać. Takim gościom mówię: w kolekturach totalizatora są kupony, proszę je wypełnić i tam liczyć na pieniądze - powiedział właściciel Widzewa.
Citko zgodził się rozwiązać umowę z Legią z dniem 31 grudnia tego roku. Nie wiadomo jednak gdzie będzie grać. Podobno miał ofertę z Korony Kielce, której trenerem jest Dariusz Wdowczyk, ale ją odrzucił. Podobnie z resztą postąpił Łapiński, który najprawdopodobniej pozostanie w Legii do końca kontraktu, tj. do 30 czerwca 2003 roku.
Grajewski potwierdził natomiast, że w Łodzi ponownie będzie grać były legionista Piotr Mosór
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.