Domyślne zdjęcie Legia.Net

Citko za Sokołowskiego

Dariusz Stolarczyk

Źródło:

28.08.2001 11:14

(akt. 07.01.2019 20:49)

Tymczasem, jak informowaliśmy wcześniej, do Polski zupełnie niespodziewanie powrócił z Maccabi Netanya legionista, Tomasz Sokołowski. Największy dziennik izraelski "Idiota Kronow" napisał, że Polak gdzieś stracił dobrą formę. Przez pierwszy miesiąc spisywał się bardzo dobrze, w meczach kontrolnych zbierał wysokie noty. Kryzys przyszedł w drugim miesiącu pobytu. Polak fatalnie wypadł w sparingu ze słabym pierwszoligowcem - Aszdot i trener zrezygnował z jego usług. Izraelscy dziennikarze zastanawiali się, co spowodowało kryzys i doszli do wniosku, że najpewniej chodzi o klimat - "Nie każdy organizm potrafi przystosować się do wielkiego wysiłku w naszym klimacie. Kryzys przychodzi nagle i wtedy wiadomo, że ten sportowiec nie zrobi u nas kariery" - wyrokują w Tel Awiwie.
Trener Netanii, May Milian grzecznie podziękował Polakowi i - jeśli wierzyć dziennikarskim spekulacjom - zamierza sięgnąć po kolejnego naszego rodaka - Marka Citkę. Zawodnik Legii przebywał w małym, biednym klubie - Kiryat Gat, którego szanse na pozostanie w lidze dziennikarze oceniają na... 5 procent. Dla tego, położonego tuż obok Strefy Gazy klubu, Citko był po prostu za drogi. Tamtejsi działacze mieli na Polaka duży apetyt, szczególnie gdy świetnie spisał się w w jednym ze sparingów, jednak progi były za wysokie.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.