News: Cleber: Umowa z Fluminense to świetny krok

Cleber: Umowa z Fluminense to świetny krok

Michał Talaga

Źródło: weszlo.com

28.03.2013 14:08

(akt. 10.12.2018 00:06)

- Dobrze, że ktoś otworzył głowę, bo wiele waszych klubów jest zamkniętych i w ogóle nie myśli o rozwoju. A przy współpracy z Fluminense tak naprawdę nikt nie traci. „Flu” ma świetne szkolenie i jeśli Legia da szansę tym chłopcom, którzy nie mają okazji tam się wybić, wszyscy na tym skorzystają - komentuje podpisanie umowy między Legią a Fluminense Brazylijczyk Cleber - były obrońca a później także scout Wisły Kraków. Krótką rozmowę z Brazylijczykiem odbył serwis weszlo.com.

- 18-latkowie z Fluminense, Cruzeiro, Santosu czy Sao Paulo piłkarsko są już ukształtowani. Na ich jakość lub umiejętności nie można narzekać. To gotowi piłkarze. Potrzebują tylko czasu na adaptację. Jeden – pół roku, drugi – rok, ale warto poczekać, bo nowego podejścia taktycznego nie nauczysz się w tydzień. Jeśli trenerzy Legii będą cierpliwi, to jestem w stu procentach przekonany, że szybko dostaną owoce tej współpracy. Bo pamiętajmy – to Fluminense, a nie klub z niższej ligi.


Legii zależy też na promowaniu zawodników, a potem na sprzedawaniu ich tak, jak to było w przypadku Marcelo. Tylko tutaj zarobiłyby oba kluby.


-
Jeśli zależy im na kolejnym Marcelo, potrzebują takiej cierpliwości, jaką w Wiśle wykazał Skorża, gdy wprowadzał go do zespołu. Popatrz na Paulinho… Parę lat temu grał w ŁKS-ie, nie przebił się, wrócił do Brazylii i za chwilę Corinthians sprzeda go za dwadzieścia kilka milionów euro. Spotkałem się z nim ostatnio i wspominał, że w Łodzi wystawiali go na bocznej obronie, nie wytłumaczyli podstawowych pojęć po polsku, a chcieli, żeby wygrywał mecze. Chłopak nawet nie wiedział, co krzyczeć do kolegów! To jest olbrzymi problem. Największy. Mieszanka brazylijskich umiejętności z europejską konsekwencją taktyczną musi dać sukces, ale tylko, jeśli klub będzie cierpliwy. Weźmy ligę portugalską… W zeszłym tygodniu byłem w Cruzeiro, zaproponowano mi, abym znalazł drużynę w Europie dla trzech zawodników z szerokiego składu i już wiem, że zainteresowanie jest. Wiele klubów w Portugalii tak postępuje i zarabia na tym spore pieniądze.


Spodziewasz się, że kolejne kluby pójdą drogą Legii?


- Powinny. Zależy tylko od nich, bo na współpracy z Brazylią na pewno nie stracą. Już nawet nie chodzi o same wypożyczenia piłkarzy do pierwszego składu, ale o wymianę zawodników – bo można wysyłać juniorów do Brazylii – staże trenerów, wymianę informacji. Dobrze, że Legia się otworzyła i myśli o przyszłości, bo jak patrzę na Wisłę… Zajmują jedno z ostatnich miejsc w Młodej Ekstraklasie i po kogo ma sięgać Kulawik? Na kogo postawić? To jest śmieszne, szalone i… smutne.

Polecamy

Komentarze (75)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.