News: CLJ: Hit kolejki dla Legii!

CLJ: Hit kolejki dla Legii!

Maciej Ziółkowski

Źródło: Legia.Net

01.09.2018 13:49

(akt. 02.12.2018 11:22)

Legia Warszawa wygrała na wyjeździe 2:0 z Lechem Poznań w ramach szóstej kolejki Centralnej Ligi Juniorów. Bramki dla stołecznego klubu zdobyli Łukasz Łakomy oraz Bartłomiej Ciepiela. Za dwa tygodnie legioniści zmierzą się na wyjeździe z Wisłą Kraków.

fot. Piotr Kucza/Fotopyk 

 

W pierwszych minutach lepiej prezentowali się poznaniacy. Ekipa Bartosza Bochińskiego śmielej operowała futbolówką i potrafiła rozbijać obronę Legii. W pewnym momencie Patryk Ściurkowski kropnął z dystansu, a piłka o milimetry przeleciała obok słupka. Później, z akcją wyszedł Filip Marchwiński. Pomocnik zwiódł rywala i chciał strzelić, ale przeszkodził mu w tym klubowy kolega - Filip Szymczak. Z biegiem czasu, liczba sytuacji dla gospodarzy zaczęła rosnąć. Poprzeczkę, po dośrodkowaniu z lewej strony, obił Szymczak. Dodatkowo, cały czas "Wojskowi" mieli problem z Marchwińskim, który dyrygował grą miejscowych.

 

Po kwadransie, Lech nieco spuścił z tonu, przez co przyjezdni mogli odetchnąć i częściej poruszać się na połowie przeciwnika. Stołeczny klub łapał pewność siebie po stałych fragmentach wykonywanych przez Bartłomieja Ciepielę oraz Łukasza Łakomego. Ten drugi zdołał także kąśliwie uderzyć z dalszej odległości, a także mógł mieć asystę. Po jego dośrodkowaniu z rzutu rożnego, główkował Mateusz Szyszkowski, ale boczny defensor musiał uznać wyższość Łukasza Benedykcińskiego. W 29. minucie genialnym podaniem prostopadłym popisał się Ciepiela. Ofensywny pomocnik wypuścił Przemysława Czado, ale skrzydłowy - będąc oko w oko z bramkarzem - fatalnie spudłował i nie wykorzystał stuprocentowej sytuacji posyłając futbolówkę obok bramki. Takich okazji, w takich meczach, nie można marnować.

 

Legioniści, po początkowym szturmie rywali, otrząsnęli się i spokojnie rozgrywali akcje zyskując teren oraz gubiąc kolejnych przeciwników. Zespół z Poznania, co jakiś czas, stwarzał większe zagrożenie pod bramką Jakuba Ojrzyńskiego. Przed przerwą groźną centrę zaliczył Mateusz Bieniek, ale jego partnerzy jej nie wykończyli.

 

Po zmianie stron oglądaliśmy trochę chaosu i rwanej gry po obu stronach. Jeden i drugi zespół próbował budować akcje od podstaw bądź nieco wychodząc ze schematów strzelając zza "szesnastki". W 56. minucie Czado wygarnął futbolówkę spod nóg lechity i na krótko zagrał ją do Macieja Rosołka. Kapitan stołecznego klubu zszedł do środka i miękko zacentrował na głowę Ciepieli, lecz Benedykciński czujnie interweniował. Gospodarze szukali często zagrań na skrzydła lub zabierali się do kontr. Po jednej z nich Bieniek chciał płasko dośrodkować w kierunku Marchwińskiego, ale podanie przeciął Szyszkowski.

 

Druga odsłona nie porywała tak, jak pierwsza. Zawodnicy oszczędzali siły i kumulowali je na pojedyncze zrywy, przez co drużyny miały więcej przestrzeni. Bliski szczęścia był Jan Klimek. Rosły stoper wyskoczył w powietrze, ale uderzył z głowy obok celu. W 80. minucie gości objęli prowadzenie! Łakomy otrzymał podanie, ruszył środkiem, płasko uderzył na bramkę, a piłka ugrzęzła w sieci! Co stało się później? Legioniści otrzymali rzut karny. Klimek nie zrozumiał się z Benedykcińskim, przez co golkiper „Kolejorza” wyszedł i dopuścił się faulu na Rosołku. Do „jedenastki” podszedł Ciepiela, który z zimną krwią pokonał bramkarza. Zespół Marka Saganowskiego, do ostatniego gwizdka, kontrolował boiskowe wydarzenia i zdobył cenne trzy punkty.

 

CLJ: Lech Poznań – Legia Warszawa 0:2 (0:0)

Łakomy (80. min.), Ciepiela (83. min. – k.)

 

Żółte kartki: Andrzejewski, Niewiadomski, Marchwiński, Benedykciński – Wach, Niski, Czado, Leszczuk

 

Lech: Benedykciński – Bieniek (79’ Marzec), Klimek, Niewiadomski, Smajdor – Burman, Andrzejewski – Ściurkowski (86’ Durda), Marchwiński, Kryger (62’ Giełzak) – Szymczak

 

Legia: Ojrzyński – Niski, Czach, Gładysz, Szyszkowski – Łakomy, Lorenc – Wach (79’ Leszczuk), Ciepiela (90’ Lisowski), Czado (73’ Preuss) – Rosołek

Polecamy

Komentarze (9)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.