Dawid Kiedrowicz

CLJ: Podsumowanie pierwszej części sezonu

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: Legia.Net

01.01.2022 13:00

(akt. 01.01.2022 23:22)

Zespół do lat 18 ma za sobą pierwszą część sezonu. Legioniści są na 4. miejscu w tabeli Centralnej Ligi Juniorów, mają do rozegrania zaległy mecz i stratę jedynie punktu do lidera. Zapraszamy na podsumowanie ostatnich miesięcy w wykonaniu "Wojskowych".

Zmiany

W sztabie i drużynie doszło do kilku zmian przed startem sezonu. Nowym asystentem trenera Grzegorza Szoki został Norbert Misiak, który zmienił na tym stanowisku Filipa Raczkowskiego (został szkoleniowcem Legii U-16). Trenerem od przygotowania motorycznego jest Tomasz Grudziński. Zastąpił Krzysztofa Mutschmanna, który został w stołecznej akademii. Trenerem bramkarzy pozostał Michał Kubiak, a fizjoterapeutą – Aleksander Nowosadko.

Z Legią związał się 17-letni stoperRobert Żolik, który reprezentował wcześniej Pogoń Grodzisk Mazowiecki. Ze stołecznym zespołem rozstało się natomiast siedmiu zawodników: Michał Kochanowski, Jerzy MunikBartosz ŚlendakMarcel MyszkaDamian UrbanŁukasz Rytelewski oraz Ivan Vidosević. Najdłużej z Legią, bo od 7. roku życia, związany był jej wychowanek, czyli Ślendak.

Grzegorz Szoka

Wsparcie z rezerw

W ostatnich tygodniach sztab Legii CLJ mógł korzystać z kilku piłkarzy grających na co dzień w drugim, a nawet pierwszym zespole. W meczach juniorów starszych występowali: Jakub Kisiel ("jedynka"), Maciej Kikolski, Jakub Kowynia, Jakub Wiśniewski, Hubert Derlatka, Wiktor Kamiński, Jakub Kwiatkowski i Patryk Pierzak (wszyscy z "dwójki"). – Myślę, że w tej rundzie było to bardzo dobrze skoordynowane. Wspomagali nas piłkarze, którzy mogli otrzymać minuty w CLJ, będąc po kontuzji czy w momencie, gdy trochę mniej grali. Można śmiało powiedzieć, że podnosili oni jakość zespołu – mówił trener Szoka.

Wiktor Kamiński

Ważne ogniwa

Juniorzy starsi strzelili łącznie 32 gole. Najskuteczniejszym zawodnikiem zespołu okazał się Wiktor Kamiński, autor 6 trafień (w 4 spotkaniach). Napastnik z rocznika 2004 zdobył wszystkie bramki z gry. Jest niebezpieczny w polu karnym, potrafi dobrze się ustawić i przewidzieć, w które miejsce spadnie piłka. W CLJ grał z doskoku, jesienią występował częściej w III-ligowych rezerwach. Jakość, dzięki zejściom z "dwójki" do U-18, podniósł także Jakub Kwiatkowski, który w trzech meczach miał cztery asysty. Jego zaletami są mocne strzały, dokładne centry czy prostopadłe i wycofujące zagrania.

Udaną rundę ma za sobą Dawid Kiedrowicz, który strzelił pięć goli i wywalczył dwie asysty. Skrzydłowego wyróżnia m.in. szybkość, soczyste uderzenie z prawej nogi, ciąg na bramkę i niezły drybling. Największe zagrożenie stwarza, przede wszystkim, po prawej stronie pola karnego.

Solidnie w ostatnich miesiącach prezentował się także Igor Strzałek. Środkowy pomocnik wyróżniał się już w pierwszym półroczu, gdy zaczynał przygodę z Centralną Ligą Juniorów. Teraz wyrósł na jednego z wiodących piłkarzy prowadzonych przez trenera Szokę. Do jego atutów należy wyszkolenie techniczne, przegląd pola, dokładne dośrodkowanie i podanie, a także drybling. Jesienią zdobył dwie bramki, miał również sześć asyst (najwięcej w zespole). W środku pola przyzwoicie radził sobie też Kacper Knera, który często pełnił rolę kapitana. To wykonawca stałych fragmentów gry, który umie precyzyjnie dośrodkować, jest nieustępliwy – nie ma dla niego straconych piłek, nie odpuszcza.

Na słowa pochwały zasługują również stoperzy (Szymon Bednarz, Kacper Wnorowski), którzy przyczynili się do tego, że drużyna traciła mniej bramek, w porównaniu do poprzedniego sezonu.

Igor Strzałek

Plusy – defensywa, większa rywalizacja

Dużą zaletą jest to, że zespół stopniowo się rozwija i prezentuje coraz lepiej, co było widać w trakcie rundy. Mimo rotacji w składzie, jako pozytyw można odebrać np. reakcję po porażkach. Tak było zwłaszcza po przegranych derbach z Polonią (0:5), a także dwóch porażkach z rzędu: z SMS-em Łódź (1:2) oraz Śląskiem Wrocław (1:4). Z obu sytuacji legioniści potrafili wyjść obronną ręką, pokazać charakter i zwyciężyć kolejnych rywali, czyli Zagłębie Lubin oraz Lecha Poznań. – Fajne były reakcje zespołu. Po pewnych niepowodzeniach potrafiliśmy się podnosić i walczyć o siebie, jako drużynę, wzajemnie się wspierać, wygrywać i grać w dobrym stylu – przyznał szkoleniowiec.

Dostrzegalne jest też to, że drużyna dużo lepiej broni, ma bardziej stabilną linię defensywną. Można powiedzieć, że pozycja stopera została wzmocniona. – Szymon Bednarz nareszcie był zdrowy przez dłuższy czas, przez co mógł wypracować dobrą formę przez regularność w grze. Do tego doszedł Kacper Wnorowski, który zagrał bardzo dobrą rundę, był pewnym punktem. Klub poczynił wzmocnienia, doszli tacy zawodnicy, jak Robert Żolik czy Kuba Furman, którzy się jeszcze wkomponowują w tę drużynę, ale już naciskają na obecnie grających środkowych obrońców, co przyniosło efekt. Dało się odczuć, że dzięki temu wzmocnieniu staliśmy się bardziej stabilni w obronie – dodał Szoka.

W najlepszych meczach "Wojskowych", w oczy rzucało się dynamiczne przejście do obrony, doskok po stracie i szybki odbiór futbolówki. W spotkaniach z Zagłębiem, Pogonią czy Lechem widoczny był element zespołowy. Wówczas cała drużyna zawężała w stronę piłki, doskakiwała i odbierała ją wysoko, na połowie przeciwnika, dzięki czemu nie dawała się skontrować.

Pozytywny wpływ na cały zespół, pracę i rozwój piłkarzy, miała rywalizacja. – Mamy dość szeroki skład, co powoduje, że praktycznie w każdej kolejce był jakiś zawodnik, który nie łapał się do kadry meczowej. Wzbudzało to rywalizację i podnoszenie zaangażowania w zajęciach, bo każdy chciał grać, pojechać na spotkanie – to było widoczne. Nie było momentu, w którym, przez kontuzje, mieliśmy bardzo słabą sytuację. Szeroki skład pozwalał nam na rotację. Ci, którzy trenowali i czekali na szanse, to w momencie pauz za kartki czy urazy, wskakiwali i chcieli zagrać jak najlepiej, aby utrzymać miejsce w składzie – stwierdził szkoleniowiec juniorów starszych.

Minusy – nieoczekiwane porażki, gra na sztucznym/słabiej przygotowanym boisku

Legioniści przez większość rundy prezentowali się przyzwoicie, ale mieli też kilka gorszych momentów. Jednym z nich okazała się wysoka porażka w derbach stolicy, z Polonią (0:5), przeciwko której stracili gole po stałych fragmentach i błędach indywidualnych w obronie. – Boisko Polonii jest specyficzne, ze sztuczną nawierzchnią – to sprzyja rywalowi, który ma bardzo agresywny styl grania. Poloniści wygrali tam 6:3 ze Śląskiem, 5:1 z Zagłębiem i Wisłą Kraków czy 2:1 z Lechem. Wiadomo, dla nas, chociażby tylko pod kątem derbów, takie spotkanie nie powinno się wydarzyć. Dochodzi jeszcze mentalność i reakcja na błędy. Zespół przeciwny się nakręcał, a my, choć tak być nie powinno, spuściliśmy głowy i popłynęliśmy – przyznał Szoka.

O ile "Wojskowi" wygrywali z czołówką, to potrafili np. przegrać z drużynami, które w danym momencie były ostatnie w lidze (Górnik Zabrze i SMS Łódź). – W tym sezonie dało się zauważyć, że mieliśmy problem na sztucznej nawierzchni, na której straciliśmy punkty z Rakowem i Polonią, albo na bardzo słabo przygotowanych boiskach, na których mierzyliśmy się z Górnikiem i SMS-em. Mecz z Górnikiem odbył się na obiekcie Sparty Zabrze, na dramatycznym boisku, gdzie trudno gra się w piłkę, bo murawa jest nierówna. Wówczas dużo łatwiej się bronić, niż budować akcje w ataku pozycyjnym. Podobnie było z SMS-em – graliśmy po spotkaniu ekstraligi kobiet, na rozwalonym boisku. To nie sprzyja, jeśli rywale bronią się przeciwko nam, są blisko siebie – wtedy musimy stworzyć coś po grze kombinacyjnej. Dynamiczna gra, szybkie podania w takich warunkach nie były łatwe – stwierdził trener zespołu U-18.

Analiza statystyczna

– Strzeliliśmy o 1 proc. więcej goli po atakach pozycyjnych względem poprzedniej rundy (41 proc.). Identycznie wygląda wskaźnik bramek zdobytych po kontrach, czyli 38 proc. Jeśli chodzi o stałe fragmenty, to tracimy po nich mniej goli, strzelamy podobnie (21 proc., wiosną – 22 proc.). Na ten moment, zdobyliśmy mniej bramek, ale też i dużo mniej straciliśmy. Wiosną strzelaliśmy 2,8 gola na mecz, a jesienią – 2,2. Jeśli chodzi o strzały, to jest podobnie – 15,5 do 16, więc widać, że możemy poprawić skuteczność – skomentował Szoka.

Patryk Romanowski

Bramki dla Legii U-18, w sezonie 2021/22:

6 – Wiktor Kamiński

5 – Dawid Kiedrowicz

4 – Kajetan Staniszewski

3 – Jordan Majchrzak

2 – Szymon Bednarz, Fryderyk Janaszek, Dawid Niedźwiedzki, Igor Strzałek, Kacper Wnorowski

1 – Bartosz Dziemidowicz, Kacper Imiołek, Sebastian Kieraś

Asysty

6 – Igor Strzałek

4 – Jakub Kwiatkowski

3 – Kacper Knera

2 – Dawid Kiedrowicz, Jordan Majchrzak

1 – Szymon Bednarz, Bartosz Wicenciak, Fryderyk Janaszek, Patryk Winiarski, Sebastian Kieraś, Patryk Bek, Bartosz Dziemidowicz

Wywalczone rzuty karne:

1 – Jordan Majchrzak

Kiedy Legia strzela gole?:

1 - 15 min.: 1
16 - 30 min.: 4
31 - 45+ min.: 4
46 - 60 min.: 6
61- 75 min.: 9
76 - 90+ min.: 8

Kiedy Legia traci gole?:

1 - 15 min.: 3
16 - 30 min.: 5
31 - 45+ min.: 5
46 - 60 min.: 5
61- 75 min.: 3
76 - 90+ min.: 4

Liczba rozegranych minut (max. 1440):

  1. Szymon Bednarz – 1170 minut
  2. Kacper Knera – 1166
  3. Miłosz Pacek – 1133
  4. Igor Strzałek – 1070
  5. Jordan Majchrzak – 997
  6. Sebastian Kieraś – 895
  7. Kacper Wnorowski – 878
  8. Patryk Winiarski – 783
  9. Dawid Kiedrowicz – 689
  10. Jakub Kowynia – 630
  11. Kajetan Staniszewski – 600
  12. Patryk Bek – 551
  13. Maciej Kikolski – 540
  14. Patryk Romanowski – 495
  15. Dawid Niedźwiedzki – 470
  16. Fryderyk Janaszek – 393
  17. Kacper Imiołek – 338
  18. Ignacy Dawid – 325
  19. Wiktor Kamiński – 310
  20. Bartosz Dziemidowicz – 305
  21. Antoni Wodzicki – 270
  22. Jakub Kisiel – 270
  23. Bartosz Wicenciak – 262
  24. Maddox Sobociński – 227
  25. Jakub Kwiatkowski – 195
  26. Kuba Wiśniewski – 193
  27. Maciej Bochniak – 174
  28. Jakub Rutkowski – 132
  29. Patryk Pierzak – 105
  30. Hubert Derlatka – 90
  31. Jakub Furman – 67
  32. Oskar Lachowicz – 44
  33. Szymon Siodłowski – 18
  34. Robert Żolik – 5

Juniorzy starsi Legii, po pierwszej części sezonu, zajmują 4. miejsce w tabeli CLJ U-18. Stołeczny zespół wywalczył 30 punktów w 16 meczach (9 zwycięstw, 3 remisy, 4 porażki). Do lidera, Cracovii, traci zaledwie "oczko" – trzeba jednak dodać, że warszawiacy rozegrali o jedno spotkanie mniej.

AKTUALNA TABELA CENTRALNEJ LIGI JUNIORÓW U-18:

  1. Cracovia – 17 meczów – 31 punktów
  2. Zagłębie Lubin – 17 meczów – 31 punktów
  3. Arka Gdynia – 17 meczów – 31 punktów
  4. Legia Warszawa – 16 meczów – 30 punktów
  5. Lech Poznań – 17 meczów – 30 punktów
  6. Raków Częstochowa – 16 meczów – 29 punktów
  7. Wisła Kraków – 17 meczów – 29 punktów
  8. MKS Polonia Warszawa – 17 meczów – 28 punktów
  9. Jagiellonia Białystok – 17 meczów – 24 punkty
  10. Śląsk Wrocław – 17 meczów – 23 punkty
  11. Pogoń Szczecin – 17 meczów – 22 punkty
  12. Stal Rzeszów – 17 meczów – 17 punktów
  13. UKS SMS Łódź – 17 meczów – 16 punktów
  14. Warta Poznań – 17 meczów – 15 punktów
  15. Górnik Zabrze – 17 meczów – 13 punktów
  16. Gwarek Zabrze – 17 meczów – 11 punktów

Polecamy

Komentarze (10)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.