
CLJ: Porażka z Herthą Berlin
15.07.2018 13:25
(akt. 02.12.2018 11:24)
Bramka dla Szkotów padła w 20. minucie. Wówczas, jeden z rywali, pobiegł skrzydłem i dośrodkował w pole karne. Futbolówka, po minięciu legionistów, trafiła do Stephena Kelly'ego, który zgasił ją na klatce piersiowej, uderzył z woleja i pokonał Kacpra Czajkowskiego. „Wojskowi” wyrównali z kolei kilkanaście minut później. Po centrze Bartłomieja Ciepieli z rzutu wolnego, piłkę w polu karnym przedłużył Jan Goliński. Kapitan Legii wypatrzył Macieja Rosołka, który skutecznie główkował. Zespół Marka Saganowskiego powinien także otrzymać rzut karny po nieprzepisowym zagraniu golkipera przeciwników. Poza tym, warszawiacy wykreowali kilka groźniejszych okazji oraz dośrodkowań.
Legia Warszawa – Glasgow Rangers 1:1 (1:1)
Rosołek (33. min.) - Kelly (20. min.)
Legia: Czajkowski - Niski, Goliński, Czach, Konik – Lorenc (36’ Olejarka), Łakomy, Ciepiela (36’ Wacławek), Czado – Wach (50’ Grzela), Rosołek (36’ Piht)
Dwie pierwsze bramki Czechów padły po akcjach z bocznych sektórów boiska. Viktoria miała przewagę i dobitnie to potwierdzała. Trzecie trafienie dla Viktorii to skuteczny strzał rywala z okolic szesnastego metra. Po przerwie, legioniści rozkręcili się i zdobyli dwie bramki. Najpierw długą piłkę otrzymał Rosołek, który poczekał i zgrał ją do Ciepieli. Ten zacentrował w pole karne, gdzie głową do siatki trafił wspomniany "Rosi". Później, oglądaliśmy niemalże podobną akcję. Przemysław Czado dośrodkował, futbolówka minęła zawodników, lecz skutecznym lobem głową popisał się Mateusz Lisowski. Ostatni akord należał jednak do miejscowych. Jeden z środkowych obrońców poszedł na przebój środkiem pola, zagrał prostopadle do skrzydłowego, który wyszedł sam na sam i pokonał Gabriela Kobylaka.
Viktoria Pilzno - Legia Warszawa 4:2 (3:0)
Miky, Kodydka, Rudy, Sulce - Rosołek, Lisowski
Legia: Kobylak - Grzela (36' Czado), Gładysz, Szyszkowski, Konik (60' Wach) - Lorenc, Olejarka (36' Ciepiela), Wacławek, Lisowski, Leszczuk - Fith (36' Rosołek)
W pierwszej połowie tempo nie było zbyt wysokie, aczkolwiek oba zespoły próbowały co jakiś czas wyprowadzać niebezpieczne ataki. Niestety, po zmianie stron rywale stopniowo zaczęli budować przewagę. Niemcy strzelili pierwszego gola po strzale z dystansu, drugie trafienie padło z kolei po akcji z bocznego sektora boiska. Hertha podwyższyła prowadzenie wykorzystując dodatkowo rzut karny. Ostatni akord to sfinalizowanie sytuacji, przez berlińczyków, po rzucie rożnym. Warszawiacy, w drugiej połowie, mogli ukąsić, ale brakowało szczęścia. Na strzał z dystansu zdecydował się Rosołek, ale jego uderzenie poszybowało minimalnie obok słupka. Poza tym legionisci przeprowadzili kilka kontr zakończonych groźniejszymi strzałami.
Porażka Legii oznacza, iż stołeczny klub zajął ostatnie, szóste miejsce na Memoriale Stanislava Strunca.
Legia Warszawa – Hertha Berlin 0:4 (0:0)
Legia: Czajkowski - Niski, Goliński (60’ Gładysz), Czach, Szyszkowski - Ciepiela, Łakomy – Wach (65’ Fith), Olejarka (36’ Wacławek), Lisowski (36’ Leszczuk) - Rosołek.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.