CLJ: Stać się samodzielnym liderem
12.11.2016 10:59
Legioniści, w ubiegłym tygodniu, mierzyli się na wyjeździe z Neptunem Końskie - outsiderem Centralnej Ligi Juniorów. Warszawiacy przez dłuższy fragment pierwszej połowy nie mogli złapać odpowiedniego rytmu, tempa, lecz w 31. minucie udało im się wyjść na prowadzenie. Po zagraniu z głębi pola Mateusza Bondarenko, futbolówkę otrzymał Bartosz Rymek. Pomocnik od razu posłał piłkę do lepiej ustawionego Michała Górala, który wzorcowo sfinalizował akcję. Rosły snajper "Wojskowych", nie zmarnował swojej szansy również kwadrans po zmianie stron, gdy będąc w trudnej sytuacji, pokonał golkipera gospodarzy. Wynik meczu w doliczonym czasie ustalił jednak Mateusz Szwed. Gracz z rocznika '00 wykorzystał podanie prostopadłe od Aleksandra Wańka i skierował futbolówkę do siatki. Dzięki tej wygranej, warszawiacy awansowali na pierwsze miejsce w tabeli.
- Druga połowa? Zaczęliśmy grać kombinacyjnie, wykorzystywać wolne przestrzenie za linią obrony przeciwników. Dodatkowo stworzyliśmy sobie sporo sytuacji bramkowych, dzięki naszym kreatywnym zawodnikom. W przekroju całego meczu udało się wykorzystać trzy okazje. Gdybyśmy byli bardziej skuteczni, wynik byłby znacznie wyższy - powiedział po spotkaniu trener Piotr Kobierecki. Mistrzowie Polski, po nieudanym falstarcie, znajdują się na fali wznoszącej i wznoszą się na wyżyny swoich umiejętności - śrubując przy tym kapitalną passę zwycięstw. Defensywa Legii stanowi szczelny monolit, który jest praktycznie niezniszczalny. Do tej pory "Wojskowi" stracili zaledwie dziewięć bramek, a zdobyli - aż trzydzieści siedem. Czternaście trafień zanotowała dwójka legionistów - Grzegorz Aftyka i wspomniany wcześniej Góral. Obaj siedmiokrotnie umieszczali futbolówkę w siatce.
W poprzedniej kolejce Progres niespodziewanie zgubił punkty na własnym terenie. Zawodnicy Krzysztofa Lipeckiego podejmowali u siebie rywala zza miedzy - Cracovię. Po wyrównanej pierwszej odsłonie, wynik spotkania dopiero w 63. minucie otworzył Dominik Pieprzyca. Po tym golu, mecz zaczynał nabierać rumieńców. Do wyrównania na kilkanaście minut przed końcem potyczki doprowadził Rafał Górecki. Na "Pasach" nie zrobiło to wielkiego wrażenia, bowiem po paru chwilach ponownie wyszli na prowadzenie za sprawą Grzegorza Gawle. Gdy wydawało się, że biało-czerwoni wywiozą cenne trzy punkty z delegacji, sprawy w swoje ręce wziął Szymon Gwiazda, który wpisał się na listę strzelców i rzutem na taśmę wyszarpał remis. Obecnie najlepszym strzelcem w zespole jest Karol Stanek - autor dziesięciu goli.
Progres, na ostatniej prostej do awansu do CLJ, musiał uporać się z Górnikiem Łęczna. Jak się okazało później, krakowianie nie dali swoim rywalom żadnych szans. Najpierw na wyjeździe zawodnicy z Małopolski zdeklasowali łęcznian aż 7:1, a u siebie ponownie pokazali klasę miażdżąc "Górników" 9:1! W tym sezonie beniaminek zaskoczył wielu. Aktualnie najbliższy rywal stołecznego klubu zgromadził na swoim koncie trzydzieści pięć "oczek", natomiast na wyjazdach jest bezlitosny dla oponentów. Statystyki? Sześć spotkań, wszystkie wygrane. Teraz ta seria może się skończyć. Warszawiacy są naładowani i zrobią wszystko, aby odskoczyć Progresowi w tabeli na trzy punkty.
Trener Kobierecki będzie mógł skorzystać z kilku graczy występujących na co dzień w rezerwach czy pierwszej drużynie. Mowa tu o Radosławie Majeckim, Bartłomieju Urbańskim, Adrianie Małachowskim, Aleksandrze Wańku i Patryku Czarnowskim. Spotkanie odbędzie się w niedzielę, 13 listopada o godzinie 9:30 na stadionie przy ulicy Obrońców Tobruku.
Kadra Legii:
Bramkarze: Radosław Majecki, Józef Burta
Obrońcy: Bartosz Olszewski, Mateusz Bondarenko, Oskar Wojtysiak, Kacper Pietrzyk, Maciej Ostrowski
Pomocnicy: Kamil Orlik, Mateusz Olejarka, Grzegorz Aftyka, Mateusz Leleno, Piotr Cichocki, Aleksander Waniek, Adrian Małachowski, Mateusz Praszelik, Bartłomiej Urbański
Napastnicy: Michał Góral, Patryk Czarnowski
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.