Co dalej z budową stadionu Legii?
13.07.2008 21:19
W piątek otwarte zostały koperty zawierające cztery oferty zgłoszone do przetargu na rozbudowę stadionu przy Łazienkowskiej. Okazało się, ze obiekt Legii będzie przynajmniej 100 mln. droższy niż planowano. O przyszłości budowy zadecydują radni. Niestety rokowania nie są najlepsze. - Owszem, to potrzebna inwestycja, ale nie najpilniejsza - mówi <b>Dariusz Figura</b> z PiS. Wtóruje mu <b>Dariusz Klimaszewski</b> z lewicy: - Nie wyobrażam sobie realizowania tej inwestycji za 450 mln zł z budżetu miasta. To byłoby możliwe tylko, gdyby koncern ITI co najmniej dołożył brakującą kwotę.
Wiesław Wilczyński, dyrektor miejskiego biura sportu, desperacko szukał dobrych stron. - Wzrost ceny nie jest tak duży jak w przypadku innych przetargów - stwierdził.
- Oferty są mniej więcej o tyle wyższe od szacunków, co te zgłoszone na Centrum Nauki Kopernik [337 zamiast 255 mln]. Musimy sprawę przebadać pod kątem możliwości finansowych miasta i hierarchii ważności - mówi Tomasz Andryszczak, rzecznik ratusza. - Zarząd miasta podejmie decyzję w ciągu kilku tygodni, na pewno nie przed rozstrzygnięciem, co robić z drugą linią metra [zamiast planowanych 2,8 mld zł będzie kosztować co najmniej 5,8 mld].
- Na Legię nie należy patrzeć jak na własność ITI, to znak rozpoznawczy miasta - przekonywał Paweł Kosmala. - Bez tego stadionu Legia nie przetrwa jako czołowy klub w Polsce. Jeżeli radni nie zgodzą się na dołożenie pieniędzy na Legię, znów powróci dyskusja o tym, czy nie należałoby poprzestać na drobnym remoncie stadionu przy Łazienkowskiej, a mecze Legii przenieść na Stadion Narodowy.
JSK Architekci projektują także 55-tysięczny Stadion Narodowy. Jego koszt określa się na 1,2 mld zł. Czy to znaczy, że ta inwestycja też będzie droższa? - Oczywiście, że będzie droższa. Te 1,2 mld to kwota podana przez rządowych urzędników dwa lata temu, właściwie nie wiadomo na jakiej podstawie - stwierdził Michał Borowski, prezes Narodowego Centrum Sportu przygotowującego budowę stadionu na Pradze.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.