Co mi zrobisz, jak mnie złapiesz
15.02.2007 18:21
Tradycji stało się zadość. Podczas wycieczki na plażę żaden z zawodników nie mógł czuć się bezpieczny, a już w szczególności ci nowi. Na własnej skórze odczuł to <b>Bartłomiej Grzelak</b>, który dzięki inicjatywie swoich kolegów, wylądował w zimnej wodzie. Bronił się jak mógł, ale siła złego na jednego zwyciężyła.
O mało ofiarą piłkarzy nie padł również trener Ryszard Szul. Ten jednak jako doświadczony szkoleniowiec, wiedział, jak dobrze trzymać się podłoża. Nawet chwyty zapaśnicze Grzegorza Bronowickiego na nic się zdały. A przecież "Big Brono" odnosił w tej dyscyplinie sportu spore sukcesy.
Oberwało się również dziennikarzom, ale o tym już w oddzielnej informacji.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.