Co musi się wydarzyć, by Polska awansowała do 1/8 finału mistrzostw świata?

Redaktor Kacper Buczyński

Kacper Buczyński

Źródło: Legia.Net

30.11.2022 12:45

(akt. 30.11.2022 12:46)

Do meczu z Argentyną zostało już tylko kilka godzin. Sytuacja w grupie C jest na tyle ciekawa, że wszystkie zespoły mogą jeszcze awansować. Nas oczywiście najbardziej interesuje scenariusz, w którym to podopieczni Czesława Michniewicza meldują się w 1/8 finału. Co musi się wydarzyć, by Polacy mogli cieszyć się grą w fazie pucharowej mistrzostw świata?

fot. Piotr Kucza / FotoPyK

Zacząć należy od tego, że nasze orły są w dość komfortowej sytuacji. Jeżeli wygrają z Argentyną, nie muszą oglądać się na nikogo i wychodzą z grupy z pierwszego miejsca. Pokonanie Albicelestes wcale nie będzie jednak prostym zadaniem, dlatego większość z nas liczy po cichu raczej na remis, który też jest korzystny. W każdym przypadku umożliwia nam grę w dalszej fazie turnieju, lecz nie zawsze zapewnia awans z pierwszego miejsca. Jeżeli zremisujemy z Argentyną, to by pozostać liderem grupy, musimy liczyć na zwycięstwo Meksyku w meczu z Arabią Saudyjską lub remis w tymże spotkaniu. Wygrana Saudyjczyków, nieżależnie od jej wysokości, każdorazowo spycha nas na drugie miejsce.

Sytuacja w przypadku wygranej lub remisu jest dość prosta. Okazuje się jednak, że Polacy mogą pozostać na turnieju, nawet jeżeli w rywalizacji z Lionelem Messim i jego kompanami powinie się im noga. Jeżeli przegramy z Argentyną, to Meksyk nie może ulec Saudyjczykom. W środowy wieczór warto więć trzymać kciuki nie tylko za biało-czerwonych, ale też za podopiecznych Gerardo Martino. W przypadku naszej porażki, najważniejszy staje się bilans bramkowy. Tracąc tylko jednego gola, możemy być praktycznie pewni awansu (chyba że Meksyk wygra z Arabią różnicą co najmniej 3 trafień). Tracąc dwie bramki, jesteśmy już w poważnych opałach. Ratuje nas jedynie strzelenie gola, ewentualnie remis w równolegle rozgrywanym meczu, bądź też zwycięstwo Meksyku maksymalnie jedną bramką różnicy.

Strata trzech goli bez strzelenia choćby jednego, to już praktycznie koniec. W takim przypadku przepustkę do 1/8 finału zapewniają nam jedynie dwa rezultaty meczu naszych grupowych rywali: wygrana 1:0 Meksyku albo też remis 0:0. Przegrana różnicą czterech bramek pozbawia nas definitywnie szans na udział w fazie pucharowej mundialu.

Podsumowując, najlepiej mecz z Argentyną po prostu wygrać. Dla niektórych może nie stanowić różnicy, czy wyjdziemy z pierwszego, czy drugiego miejsca, lecz może okazać się to dość istotne. Zespoły z grupy C zmierzą się w 1/8 finału z drużynami z grupy D. Liderem tej drugiej jest Francja i tak pozostanie już raczej do końca fazy grupowej. Jeżeli nie chcemy więc mierzyć się z wciąż urzędującymi mistrzami świata, lepiej nie spadajmy na drugie miejsce. Jeśli mielibyśmy określić, jak powinien wyglądać plan na dzisiejszy mecz, powiedzielibyśmy, że powinien on brzmieć tak: strzelmy chociaż jednego gola. Skoro ta sztuka udała się Saudyjczykom, my również powinniśmy dać sobie radę. A ten gol może znaczyć naprawdę wiele.

Polecamy

Komentarze (26)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.