Co wiemy po meczu z GKS-em Tychy? Wszołek ma zagrać z Radomiakiem
28.01.2022 22:55
Aby podtrzymać mikrocykl treningowy w piątek legioniści zmierzyli się z GKS-em Tychy w składzie zbliżonym do tego, jaki wyjdzie na pierwszy mecz ligowy. Możliwe są drobne korekty, ale większych zmian nie będzie. W Lubinie za kartki nie zagra Filip Mladenović. Po operacji dochodzi do siebie Yuri Ribeiro. Na zgrupowaniu wydawało się, że za Serba zagra z Zagłębiem Mateusz Hołownia, ale w grze kontrolnej ze śląskim zespołem na lewym wahadle wystąpił Kacper Skibicki i wypadł bardzo obiecująco. Był agresywny w odbiorze, grał z dużym zaangażowaniem i determinacją, jego ofensywne wypady robiły sporo zamieszania w szeregach obronnych przeciwnika.
Jeszcze lepiej wyglądał na prawej stronie Mattias Johansson. Szwed grał bardzo ofensywnie, inaczej niż mogliśmy to obserwować jesienią. Każde jego zagranie w pole karne było przemyślane i stanowiło ogromne zagrożenie dla bramki Konrada Jałochy. Już w pierwszej akcji meczu dośrodkowanie Johanssona z prawej strony na bramkę strzałem głową zamienił Rafael Lopes.
Pod nieobecność Artura Jędrzejczyka, który przechodzi końcową fazę rehabilitacji po złamaniu obojczyka, linię obrony stworzyli Lindsay Rose, Mateusz Wieteska i Mateusz Hołownia. Może dziwić fakt, że w trójosobowym bloku defensywnym zabrakło Maika Nawrockiego. Młody obrońca zmagał się jednak w Dubaju z urazem, dopiero wszedł w trening z pełnymi obciążeniami i dlatego w tej chwili jest zmiennikiem. Do meczu z Zagłębiem może się to jednak zmienić. Cieszy dobra dyspozycja fizyczna Rose’a, dobrze rozumiał się z Johanssonem, grał dość agresywnie, wybierał najprostsze rozwiązania.
Duet środkowych pomocników utworzyli Patryk Sokołowski i Bartosz Slisz. Obaj wygrywają rywalizację z Ihorem Charatinem. Z tej dwójki „Sokół” ma więcej zadań ofensywnych, podłącza się chętnie pod akcje zespołu i potrafi zaskoczyć kąśliwym uderzeniem na bramkę. W piątek trafił w słupek, co w trakcie przygotowań do sezonu zdarzało mu się dość często. Na „dziesiątce” piłkę rozgrywał Josue, robił to z dużą swobodą. Zagrywał zarówno prostopadłe piłki, jak i górne za linię obrony. Z przodu wystąpili Lopes i Tomas Pekhart. Czech częściej był pod grą, skupiał na sobie uwagę rywala. Lopes grał nieco cofnięty, wracał się i pomagał w środku pola.
W sobotę zmiennicy zagrają z ekstraklasowym Radomiakiem Radom. Z pewnością zobaczymy „Mladena”, który wśród zmienników znalazł się tylko dlatego, że nie zagra w Lubinie. W środku pola czyli na swojej optymalnej pozycji wystąpi Charatin, który duet środkowych pomocników stworzy z Jurgenem Celhaką. Po prawej stronie boiska obejrzymy Lirima Kastratiego, który będzie próbował przekonać sztab szkoleniowy do tego, że należy mu się miejsce w pierwszym składzie. Na „dziesiątce” zagra Ernest Muci, z przodu znajdzie się też miejsce dla Szymona Włodarczyka i Macieja Rosołka. W większym wymiarze czasowym zagrają też młodzi piłkarze, których w większości mogliśmy obejrzeć w drugiej połowie piątkowego spotkania z GKS-em Tychy – Mateusza Grudzińskiego, Kacpra Skwierczyńskiego, Karola Noiszewskiego, Igora Strzałka, Jakuba Kwiatkowskiego, Patryka Pierzaka czy Wiktora Kamińskiego. Ważną informacją jest fakt, że w drugiej połowie na kilkanaście minut na murawie pojawi się też Paweł Wszołek, który w czwartek został wypożyczony na Łazienkowską. Zabraknie jeszcze Ramila Mustafajewa, który w sobotę oficjalnie powinien zostać przedstawiony jako nowy nabytek klubu.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.