Co wymyślił Wdowczyk?
09.08.2006 02:15
Zamknięty ostatni trening piłkarzy w Warszawie, wyłączone telefony zawodników - te wszystkie zabiegi miały służyć maksymalnej koncentracji mistrzów Polski przed meczem w Doniecku. Ale czy tylko temu? Coraz więcej wskazuje na to, że trener <b>Dariusz Wdowczyk</b> przyszykował na spotkanie z Szachtarem taktyczną niespodziankę.
Festiwal pięciu bramek mistrza Ukrainy w ostatnim ligowym meczu z Metalistem Charków musiał dać naszemu szkoleniowcowi do myślenia.
- Analizowaliśmy nie tylko ten mecz, także kilka innych, w tym przegrany przez Szachtara 0:2 z Dynamem Kijów w Superpucharze Ukrainy - uspokaja Wdowczyk, który przekonuje, że rywal Legii na drodze do Ligi Mistrzów nie jest zespołem doskonałym.
Jest się kogo bać
- Wprawdzie Szachtar strzelił w lidze dwanaście bramek, nie tracąc żadnej, ale na szczęście ma też słabe punkty - analizuje trener mistrzów Polski.
- Boczni obrońcy włączają się często do akcji ofensywnych, zostawiając wolne pole. Brazylijscy gracze z Doniecka wolą grać z piłką przy nodze, nie lubią za nią gonić - wylicza "Wdowiec".
Wydaje się jednak, że legioniści będą postępować na wschodzie Ukrainy w myśl zasady: ostrożności nigdy za wiele. Tym bardziej że w ekipie Szachtara jest się kogo obawiać. Matuzalem ma za sobą występy we włoskiej Serie A, jego rodak Elano właśnie po raz trzeci został powołany do reprezentacji Brazylii, Anatolij Timoszczuk i Darjo Srna błyszczeli na mistrzostwach świata.
- Nie jedziemy do Doniecka tylko się bronić - zastrzega jednak Wdowczyk, ale pytany o ewentualne zmiany w ustawieniu, nabiera wody w usta.
Jeden napastnik?
Podobnie zachowywał się przed najtrudniejszymi spotkaniami w ubiegłym sezonie. A potem na murawę stadionów krakowskiej Wisły i kieleckiej Korony legioniści wybiegali tylko z jednym napastnikiem. Czy taki jest pomysł Wdowczyka na pokonanie mistrzów Ukrainy?
- No comments - ucina szkoleniowiec Legii. - Zobaczycie przed meczem.
Sami piłkarze również nie chcą spekulować na temat wyjściowego składu. Chętniej mówią o rywalach.
- Widać, że to profesjonalny i bardzo bogaty zespół - mówi kapitan Legii, Łukasz Surma. - Widziałem ich bazę treningową w telewizji - robi wrażenie. Kadrę też mają imponującą, ale myślę, że stać nas na podjęcie wyrównanej walki - kończy Surma.
Szachtar Donieck w tym sezonie
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.