Co z pieniędzmi za Janczyka?
23.04.2010 09:04
- Nam te pieniądze się po prostu należą. Nikt nam nie powinien robić łaski. Przepisy są po to, by je przestrzegać. Przecież nie chcemy niczego na wyrost, mówimy o międzynarodowych regulacjach. Wszyscy mówią, że pieniądze się nam należą, ale w praktyce okazuje się, że nie wiadomo, kto ma nam zapłacić. Legia twierdzi, że powinien zapłacić PZPN. A z kolei PZPN mówi, że powinien nam zapłacić zagraniczny klub, który kupował piłkarza z Polski, czyli w tym wypadku CSKA Moskwa. Wysłaliśmy więc list do Moskwy i wie pan, co oni nam odpisali? Że już wszystko zapłacili i nie mają wobec tego żadnych zobowiązań. No błędne koło. Ręce opadają. Niby mamy rację, tylko pieniędzy jak nie było, tak nie ma - mówi Danka.
- To nie my jesteśmy adresatem roszczeń Sandecji. Pieniędzy powinna domagać się od PZPN, który dostał pieniądze z Moskwy - twierdzi prawnik Legii Jarosław Ostrowski.
PZPN choć skutecznie pobiera prowizję nie poczuwa się do odpowiedzialności.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.