News: Concordia Chiajna - Legia Warszawa 1:2 (1:2)

Concordia Chiajna - Legia Warszawa 1:2 (1:2)

Anna Pęczak

Źródło: Legia.Net

09.02.2013 09:26

(akt. 10.12.2018 04:29)

Piłkarze Legii mierzyli się w sobotnie popołudnie z rumuńskim zespołem Concordii Chiajna. Był to drugi sparing podpiecznych trenera Jana Urbana podczas zgrupowania w hiszpańskiej Costa Ballenie. "Wojskowi" okazali się lepsi, wygrywając tą potyczkę 2:1 po golach Mizgały i Jagiełły oraz trafieniu Welingtona dla Concordii. W 72. minucie po kłótni z arbitrem czerwoną kartką ukarany został Danijel Ljuboja, ale nie pomogło to rywalom odwrócić losów spotkania.

- Fotoreportaż z meczu
- Sylwetka CS Concordia Chiajna
- Zapis relacji tekstowej "na żywo"

- Skrót i bramki z meczu - VIDEO

O godzinie 16:30 piłkarze Legii Warszawa wybiegli na boczne boisko w Costa Bellenie by rozegrać kolejny sparing spośród zaplanowanych podczas zgrupowania w Hiszpanii. Trener Jan Urban wystawił zupełnie inna „jedenastkę” niż przewidywano. Szkoleniowiec dał szansę teoretycznie rezerwowym zawodnikom. Od pierwszej minuty na prawej stornie obrony pojawił się Bartosz Bereszyński, zaś bramki strzegł ukraiński bramkarz Igor Berezowski. Funkcję kapitana pełnił Dickson Choto.

Spotkanie rozpoczęło się wyśmienicie dla warszawskiego zespołu. Przemysław Mizgała dał prowadzenie „Wojskowym” tuż po pierwszym gwizdku sędziego. Akcję przeprowadził Michał Kucharczyk po czym dograł do lepiej ustawionego piłkarza Młodej Legii, który mierzonym strzałem umieścił piłkę w bramce z odległości 16 metrów.


W 9. minucie było już 2:0. Dwójkową akcję stołecznej drużyny rozpoczął Michał Efir, który prostopadłym podaniem obsłużył Aleksandra Jagiełłę. Młody skrzydłowy wykorzystał swoją szybkość, dzięki czemu umiejętnie znalazł się w sytuacji "sam na sam" i pokonał bramkarza rywali. Zarówno Concordia jak i Legia grały wysokim pressingiem, przez co mało było miejsca do rozgrywania piłki, a spotkanie przerodziło się w serię faulów i chwilowych posiadań futbolówki.

W 24. minucie ciekawą akcję przeprowadził Cezary Michalak wraz z Bartoszem Bereszyńskim, który dynamicznie wbiegł w pole karne, dogrywając piłkę wzdłuż linii bramkowej, jednak nikt nie zamknął akcji, a bezpańska futbolówka wyszła na aut bramkowy. Chwilę później dalekim uderzeniem swoich sił spróbował Janusz Gol, ale jego strzał został zablokowany.


Solidnym punktem defensywy Legii był Dickson Choto w parze z Cezarym Michalakiem, którzy w pewny sposób rozbijali kolejne ataki Rumunów. Nie udało się to jednak w  38. minucie meczu, kiedy to rumuńscy zawodnicy zdobyli bramkę kontaktową za sprawą braku porozumienia między Michalakiem, a testowanym Berezowskim. Obrońca stołecznej drużyny zastawił ciałem piłkę do której nie wyszedł Ukrainiec.
Przejął ją Welington, minął golkipera i wpakował do pustej bramki. Berezowski szybko naprawił jednak swój błąd. Popisał się fantastyczną interwencją przy strzale z rzutu wolnego. Do przerwy wynik nie uległ zmianie.

Po zmianie stron nastąpiły dwie zmiany. Dominik Furman zmienił Janusza Gola, a Jakub Wawrzyniak zastąpił Tomasza Brzyskiego. Dodatkowo miejsce na boisku zmienił Michał Kucharczyk, który wymienił się pozycja z „Beresiem”. Legioniści od razu zaczęli atakować bramkę rywali. W środku pola Furman, w profesorski sposób rozgrywając piłkę, wprowadził więcej spokoju w poczynaniach Legii. Defensorzy Concordii aby poradzić sobie z kolejnymi akcjami podopiecznych Jana Urbana byli zmuszeni do popełniania licznych fauli. Po jednym z takich zajść boisko opuścić musiał Michał Efir, zmieniony przez Danijela Ljuboję. Niestety doświadczony Serb nie przebywał długo na placu gry. W 70. minucie meczu został ukarany czerwonym kartonikiem za kłótnie z arbitrem. Sędzia dzisiejszego spotkania był bardzo wyczulony na tego typu zachowania, gdyż za podobne przewinienie „żółtko” tuż przed przerwą obejrzał Bereszyński. W miejsce lidera listy strzelców Ekstraklasy wszedł Michał Bajdur, a rolę najbardziej wysuniętego napastnika pełnił wprowadzony za Jagiełłę Kamil Kurowski.


Mimo zmiany pozycji na bardziej defensywną aktywny w akacjach ofensywnych był Michał Kucharczyk. Starał się rozprowadzać piłkę i oddawać strzały, niestety niecelne. Sztabowi trenerskiemu z dobrej strony pokazywali się również dwaj młodzi zawodnicy - Bajdur i Kurowski. Piłka ich szukała, a oni odwdzięczali się niekonwencjonalnymi zagraniami.

Nerwowa atmosfera na boisku i kilka sytuacji podbramkowych nie wpłynęły na końcowy wynik, dzięki czemu Legia Warszawa odniosła kolejne zwycięstwo w meczu sparingowym.


autor: Stanisław Rudzki

Concordia Chiajna - Legia Warszawa 1:2 (1:2)
Welington (38. min.) - Mizgała (3. min.), Jagiełło (11. min.)


Żółte kartki:
Zuluf (Concordia) oraz Bereszyński (Legia)

Czerwona karta: Danijel Ljuboja (Legia - 72. min., za kłótnię z arbitrem)
 

Concordia: Nita - Ghionea, Savin, Leca, Bucurica, Paraschiv (36' Coserean; 83' Ciupitu) , Stan, Serediuc, Zuluf  (58' Stab), Welington, Damir (65' Purece)

Legia: Berezowski - Bereszyński, Michalak, Choto, Brzyski (46' Wawrzyniak) - Kucharczyk, Mizgała (65' Łukasik), Gol (46' Furman), Salinas, Jagiełło (70' Kurowski) - Efir (61' Ljuboja; 72' Bajdur)

Polecamy

Komentarze (659)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.