Czarnogóra - Polska 1:2 (0:1) - Grali Pazdan i Jędrzejczyk

fot. Piotr Kucza / FotoPyK

Polska już w 3. minucie mogła objąć prowadzenie. Najpierw Mladena Bozovicia próbował pokonać Kamil Grosicki. Później niecelny strzał po centrze „Grosika” z rzutu rożnego oddał Kamil Glik. Biało-czerwoni od pierwszego gwizdka narzucili swój styl gry rywalom, jednakże gospodarze również potrafili podnieść ciśnienie Polakom. Czarnogórcy po stałym fragmencie gry zdołali uderzyć futbolówkę głową. Łukasz Fabiański popisał się jednak instynktowną interwencją i uratował swoich kolegów z zespołu przed stratą bramki.

Z biegiem czasu Czarnogórcy zaczęli grać swój futbol. To znaczy przeszkadzali Polakom w rozgrywaniu piłki na różne sposoby. Gospodarze w kluczowym momentach faulowali zawodników Adama Nawałki i wybijali ich z rytmu. Mimo to biało-czerwoni po pół godzinie gry rozklepali obronę przeciwników, lecz Piotr Zieliński źle przyjął futbolówkę i nie zdołał jej umieścić w siatce. Gospodarze dalej nie unikali ostrej gry i… zostali za to skarceni. Stefan Savić sfaulował przed polem karnym Roberta Lewandowskiego. Sędzia nie wahał się ani przez moment i ukarał kapitana Czarnogóry żółtą kartki. „Lewy” natomiast odpłacił się rywalom precyzyjnym uderzeniem nad murem i tuż przy słupku. Napastnik Bayernu Monachium pokazał, że potrafi zdobywać bramki ze stałych fragmentów gry nie tylko w klubie, ale także w reprezentacji.

W drugiej połowie długo czekaliśmy na jakąś sytuację bramkową. Pierwszą taką akcję stworzyli Czarnogórcy po ponad kwadransie gry. Stefan Mugosa dobiegł do płasko zagranej piłki z lewej flanki. Napastnik gospodarzy jednak za bardzo się odchylił przy strzale i futbolówka pofrunęła ponad poprzeczką Fabiańskiego. Polacy jednak szybko odpowiedzieli. Niestety, biało-czerwoni zmarnowali dwie świetne dogodne okazje do zdobycia bramki - dwukrotnie gola mógł strzelić "Lewy".

Biało-czerwoni nie potrafili powiększyć swojej przewagi i zapłacili za to utratą bramki. Fabiańskiego pokonał Mugosa, który tym razem wykorzystał centrę z prawej strony boiska. Napastnik Czarnogóry uciekł obrońcom i głową skierował futbolówkę do siatki. Gospodarze na nowo uwierzyli we własne możliwości. Żywiołowo reagująca publiczność napędzała swoich rodaków, którzy szukali sposobu na strzelenie drugiego gola. W tych nerwowych chwilach żółtą kartką został ukarany Glik i stoper reprezentacji Polski nie wystąpi w kolejnym eliminacyjnym spotkaniu z Rumunią.

W 78. minucie selekcjoner reprezentacji Polski dokonał pierwszej zmiany. Karola Linettego zastąpił Łukasz Teodorczyk. Polacy zmienili ustawienie na grę z dwoma napastnikami. Roszada taktyczna szybko dała efekt. Piotr Zieliński, który musiał się trochę cofnąć po wprowadzeniu drugiego snajpera, zagrał fantastyczną piłkę z głębi pola do wbiegającego w pole karne Łukasza Piszczka. Obrońca Borussii Dortmund przelobował wychodzącego golkipera, futbolówka po drodze odbiła się od słupka i przekroczyła linię bramkową.

Liczne przerwy gry spowodowały, iż arbiter przedłużył spotkanie o 5 minut. Selekcjoner reprezentacji Czarnogóry postawił wszystko na jedną kartę i na boisko desygnował trzeciego napastnika – Mirko Vucinicia. Gospodarze zagrali va banque, ale Polacy mądrze bronili dostępu do swojej bramki. Trener Nawałka zostawił również na dodatkowy czas gry jeszcze jedną roszadę, z której skorzystał, by zabrać cenne chwile rywalom. Biało-czerwoni zwyciężyli i wywalczyli na wyjeździe trzy punkty.

Czarnogóra – Polska 1:2
Mugosa (63. min.) - Lewandowski (40. min.), Piszczek (82. min.)

Żółte kartki: Savić, Mugosa, Vesović, Sofranac - Glik

Czarnogóra: Bozović - Marusić (90' Vucinić), Savić, Sofranac, Stojković - Vesović, Vukcević, Scekić (86' Djordjević), Kojasević (81' Ivanić) - Mugosa, Beciraj

Polska: Fabiański – Piszczek, Pazdan, Glik, Jędrzejczyk – Błaszczykowski, Mączyński (90' Cionek), Zieliński, Linetty (78' Teodorczyk), Grosicki (90' Peszko) - Lewandowski

Tabela grupy E:

1. Polska      5 13 12- 6
2. Czarnogóra  5  7 10- 6
3. Dania       5  7  7- 5
4. Rumunia     5  6  6- 4
5. Armenia     5  6  6-10
6. Kazachstan  5  2  3-13