Czemu Choto nie pojechał na zgrupowanie kadry?
01.03.2012 20:50
Pierwotne założenia były takie, że Choto przyleci na zgrupowanie razem z piłkarzem Tereka Grozny, Musawengosim Mgunim. Okazało się jednak, że Legia nie chce zwolnić obrońcy przed meczem ze Śląskiem Wrocław, który zaplanowano na 26 lutego. "Dixi" poinformował o wszystkim kierownika drużyny Wojowników, Nyika Chifambę.
Sztab szkoleniowy kadry Zimbabwe myślał nad tym czy Choto nie powinien dolecieć już bezpośrednio na mecz do Burundi. Ostatecznie zadecydowano, że "Dixi" zostanie wymieniony na innego zawodnika. Trener Norman Mapeza zamierzał postawić na defensora Legii od pierwszej minuty. Brak piłkarza Wojskowych w składzie sprawił mu trochę kłopotów o czym czytamy w portalu "News Day" z Zimbabwe. Mapeza chciałby żeby Dickson odgrywał ważną rolę w jego drużynie.
Warto dodać na koniec, że Zimbabwe przegrało z Burundi 1:2. Jedyną bramkę dla gości strzelił Knowledge Musona z Hoffenheim. Parę godzin wcześniej, Choto wystąpił przez 45 minut w wygranym 8:0 sparingu z Mazurem Karczew. Reprezentacja Wojowników kolejny mecz zaplanowany ma na 1 czerwca. Wtedy to podopieczni Normana Mapezy podejmą u siebie ekipę Gwinei w ramach kwalifikacji do Mistrzostw Świata.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.