Czereszewski i Sokołowski o skrzydłowych w Legii
21.02.2019 10:43
- Legia ma nadmiar bogactwa na skrzydłach, ale nie daje to żadnych korzyści. W Płocku wyglądało to dobrze, ale z Cracovią Legia nie przeprowadziła składnej akcji, boki były całkowicie bezużyteczne. Kucharczyk musi wrócić na swoją pozycję, w niedzielę Nagy nie miał z kim grać, Legia prezentowała się jakby broniła wyniku, a przecież było inaczej - ocenia na łamach "Przeglądu Sportowego" były piłkarz Legii, Sylwester Czereszewski.
- Na skrzydle najchętniej wystawiłbym siebie. Na mecz z Cracovią niektórzy nie dojechali, w drużynie było wiele słabych punktów, prawa i lewa strona nie funkcjonowały jak należy. Optymalne ustawienie to Vesović na prawej obronie, przed nim Kucharczyk, a z drugiej strony Hlousek z Nagyem. Portugalczycy są na razie za krótko, ale w meczu z Cracovią widać było brak zgrania Agry i Vesovicia. Michał to typowy skrzydłowy lub środkowy napastnik. To ukształtowany zawodnik, proces zmiany pozycji musi potrwać - ocenia były boczny pomocnik Legii, Tomasz Sokołowski I.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.