Piłki piłka

Część klubów nie chce wrócić do gry?!

Redaktor Marcin Szymczyk

Marcin Szymczyk

Źródło: Przegląd Sportowy, przegladsportowy.pl

20.04.2020 09:50

(akt. 20.04.2020 11:30)

Ledwie zdążyliśmy zapoznać się ze wstępnym projektem powrotu do rozgrywek ekstraklasy, a już podniosły się głosy przeciwko niemu.

Nie ma solidarności wśród klubów ekstraklasy. Kilka klubów podważa sens planu, jego zasadność. Zachodzi podejrzenie, że część zespołów po prostu nie chce wracać na boiska, bo albo ma już utrzymanie, albo pewne finansowanie na kolejne lata, a inne myślą, że się utrzymają, bo zostanie powiększona liga bez dogrywania sezonu.  Za klub pewny utrzymania należy uznać Wisłę Kraków, za pewny finansowania – utrzymywane przez spółkę z udziałem skarbu państwa KGHM Zagłębie, natomiast za ewentualnych beneficjentów powiększenia ligi – Arkę, Koronę i ŁKS. Biała Gwiazda, jako klub, którego mecze cieszą się dużą frekwencją, byłaby bardziej zdopingowana do wznowienia sezonu, gdyby mogła zarobić kilka milionów na biletach, ale wiadomo, że spotkania odbywałyby się bez udziału widzów. Z kolei wicelider Piast jest zadowolony ze swojego miejsca w tabeli - czytamy w "Przeglądzie Sportowym".

„Premier Mateusz Morawiecki, minister sportu Danuta Dmowska-Andrzejuk, Ministerstwo Zdrowia, Ekstraklasa SA i PZPN walczą i chcą powrotu piłki. Ciekawi mnie postawa klubów, bo już widzę różne, drobne ruchy, obym się mylił” – komentował w sobotę na Twitterze Zbigniew Boniek.

W niedzielę od godz. 13.00 trwała wideokonferencja klubów ekstraklasy, na którą każdy z nich miał wydelegować swojego przedstawiciela sztabu medycznego. Celem było omówienie planu grupy Tomasza Zahorskiego. Nie udało się osiągnąć konsensusu.

Polecamy

Komentarze (71)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.