Domyślne zdjęcie Legia.Net

Czy w piątkowy wieczór narodzi się nowa gwiazda?

Mariusz Ostrowski

Źródło: Życie Warszawy

26.02.2009 08:00

(akt. 18.12.2018 04:02)

Pozyskanie doświadczonego napastnika było zimą priorytetem dla Legii i Polonii. Nic z tego nie wyszło, więc o wyniku piątkowego meczu może zadecydować młodzież. Skauci obu stołecznych klubów szukali głównie za granicą. Bezskutecznie, dlatego <b>Jan Urban</b> i <b>Jacek Zieliński</b> musieli sięgnąć po młodych graczy. Z Polonią w trakcie obydwu zgrupowań trenował 18-letni <b>Damian Jaroń</b>, a do Legii wrócił z wypożyczenia do Znicza Pruszków 22-letni <b>Adrian Paluchowski</b>.
- Jeśli Paluchowski dobrze rozpocznie mecz, może być groźny. Jest naprawdę szybki, choć tego po nim nie widać – chwali piłkarza Jacek Grembocki, który trenował Paluchowskiego w Zniczu. – Wolałbym, żeby wystąpił w piątkowych derbach, a nie sobotnich w Młodej Ekstraklasie – dodaje Grembocki, który jest trenerem młodych piłkarzy „Czarnych koszul”. W kadrze Legii znajduje się jeszcze dwóch innych młodych piłkarzy, którzy zdążyli pokazać się na boiskach ekstraklasy. 18-letni Ariel Borysiuk co prawda na boisku ma zadania defensywne, ale już dwa lata starszy Maciej Rybus potrafi przeprowadzić efektowne rajdy lewą stroną boiska. - Rybus jest zawsze groźny. Kiedy wpada na dużej szybkości w pole karne rywala, potrafi zrobić spustoszenie w szeregach obronnych – ocenia z kolei trener reprezentacji Polski U-18 Michał Globisz. Grembocki z kolei docenia swojego kolegę jeszcze z czasów wspólnej gry w Górniku Zabrze. – Gratuluję Janowi Urbanowi odwagi za wpuszczanie tych młodych chłopaków na boisko. Nie można ich jednak „zagłaskać” – przestrzega Grembocki. Polonia liczy z kolei przede wszystkim na swoich pomocników, którzy mimo młodego wieku mogą pochwalić się już sporym doświadczeniem. Fachowcy już wieszczą, że 22-letni Adrian Mierzejewski może być objawieniem rundy wiosennej. Jego rówieśnik Radosław Majewski przeciwko Legii ma z kolei mieć tylko zadania ofensywne. Natomiast 20-letni Michał Gliwa w poprzednich derbach zastąpił kontuzjowanego Sebastiana Przyrowskiego i zebrał bardzo pochlebne recenzje. – W Polonii zwróciłbym też uwagę na Daniela Mąkę. Jeśli tylko pojawi się na boisku, może odmienić losy spotkania, bo to bardzo inteligentny piłkarz – dodaje Grembocki. – Młodość nie jest skażona rutyną i dlatego jest nieobliczalna. Podobnego zdania jest Marek Citko, który w ekstraklasie debiutował w wieku 18 lat. – W takich meczach często rodzą się gwiazdy. Jeśli ci młodzi piłkarze poradzą sobie z presją kibiców, mogą wykorzystać swoje pięć minut, a ich kariera nabierze błyskawicznego tempa – twierdzi były gracz Legii i Polonii.

Polecamy

Komentarze (2)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.