Dalsze wypożyczenia Monety i Nawotki

Łukasz Moneta ma za sobą nieudane 1,5 roku. Skrzydłowy najpierw miał problemy z grą w Legii, a następnie w Zagłębiu Lubin. W tej rundzie 24-latek rozegrał tylko cztery spotkania w pierwszym zespole, a na murawie przebywał przez 97 minut. W ostatnich dniach pojawiały się informacje łączące piłkarza z Piastem Gliwice i Radomiakiem Radom. Druga liga nie jest jednak idealnym środowiskiem dla byłego młodzieżowego reprezentata Polski. Z kolei sprawa z gliwiczanami wydaje się już nieaktualna.

- Ma za sobą okres bez gry i musi się odbudować. W kwestii gry Łukasza w Radomiaku, mogę potwierdzić że miałem kontakt ze strony władz tego klubu i widzieliby go u siebie. Z Piastem od jakiegoś czasu nie mamy w tym temacie kontaktu. Łukaszowi jest potrzebna regularna gra i realny wplyw na wyniki zespołu, w którym będzie grał. Tym chcemy sie kierować przy wyborze oferty. Jest duże zainteresowanie Monetą w pierwszej lidze, gdzie mógłby regularnie grać i złapać pewność na murawie. Myślę, że sprawa powinna wyjaśnić się na przełomie pierwszego i drugiego tygodnia stycznia - tłumaczy menedżer zawodnika, Paweł Staniszewski.

Z końcem stycznia dobiegnie końca wypożyczenie Tomasza Nawotki do Zemplina Michalovce. Skrzydłowy rozegrał na Słowacji dziewięć spotkań, w których strzelił dwa gole. - Nawotka zrobił na Słowacji postęp zarówno sportowy, jak i mentalny. Trafił do Zemplina późno, ostatniego dnia okna transferowego, kiedy drużyna z Michalovec była na końcu tabeli. Potrzebował chwili, a z czasem stał się ważną postacią zespołu, trafił też do jedenastki kolejki, a sam zespół zajął siódme miejsce w rozgrywkach. Swoją grą sprawił, że pojawiło się zainteresowanie z Ekstraklasy. Mowa jednak o tematach, które trzeba załatwić dość szybko, bo kluby chcą rozpoczynać przygotowania mając jak największą klarowność kadrową. Nie wykluczam że sama Legia w związku z ruchami kadrowymi na skrzydłach, będzie chciała postawić na Tomka - idealnie wpisuje się w politykę, jaką klub stara się wdrażać w ostatnim czasie. Bardzo dużo zależy od Legii, z którą Tomek pół roku temu związał się nowym kontraktem - uważa Staniszewski. 

Latem Nawotka był bliski wypożyczenia do Wisły Płock. - Mogę potwierdzić, że dyrektor sportowy Wisły, Łukasz Masłowski, monitoruje Tomka i mam wrażenie, że wie o nim najwięcej spośród klubów Ekstraklasy. Co jakiś czas mamy kontakt odnośnie mozliwosci pozyskania Nawotki - dodaje agent zawodnika.

Nawotka wiosną zostanie najprawdopodobniej w Polsce. Z naszych informacji wynika, że na prowadzeniu w wyścigu o podpis Nawotki znajduje się aktualnie Zagłębie Sosnowiec, gdzie zawodnik zostałby wypożyczony do końca sezonu. Sprawa jest jednak dynamiczna.